Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Uwielbiam rzeczy, które można zrobić samemu..

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 608
Komentarzy: 4
Założony: 25 lipca 2017
Ostatni wpis: 31 lipca 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
OdnajdePieknaSiebie

kobieta, 39 lat, Warszawa

160 cm, 117.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

31 lipca 2017 , Komentarze (4)

Tak... Ruszyłam... 

Ta facjata w lustrze, którą mijałam, by tylko nie spojrzeć na nią to ja... Udawałam, że luster nie ma, a ludzie nie gapią się na mnie.. 

Mogłam udawać przed sobą, że nie to nie ma miejsca przez miesiąc, rok, czy ostatnie 5-6 lat (kiedy to tak się roztyłam). Mogło mi się wydawać, że jestem szczuplejsza, bardziej lubiana, ze wspaniałym poczuciem humoru. 

Jednak coś we mnie pękło i musiałam spojrzeć prawdzie o sobie i w prawdzie na siebie. Nie mogąc więcej chować się za "od jura", czy "jakoś mi się uda" zaczęłam post Daniela. Jestem właśnie na 4 z 6 tygodni. Dużo schudłam. Mam ogromne wsparcie mojej szefowej, która zaczęła razem ze mną. Fizycznie czuję się dobrze.

W tym miesiącu było wiele urodzin, imienin, ale jakoś mi to nie przeszkadzało w poście. To mnie umocniło, w tym, że jak chcę, to naprawdę mogę -  a jak mi się już nie chce, to i tak nadal ja chcę :-)

Muszę zawalczyć teraz o siebie i nie pozwolić dawnej mnie wrócić.

Sprawa jest o tyle trudna, że to moje postanowienie walki o siebie niektórzy odbierają jako egoizm - bo nie pozwalam sobą już tak manipulować i zaczęłam mówić o swoich potrzebach, ale trudno - to też jest sprawdzian z relacji. jedną chyba będę musiała zakończyć, bo szkoda czasu na  destrukcyjne znajomości. Czuję się w tym słaba, ale wiem, że czasem trzeba amputować palca, żeby nie stracić całej nogi, że się tak wyrażę.

Wierzę, że się uda.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.