- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Znajomi (7)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 765 |
Komentarzy: | 6 |
Założony: | 29 lipca 2017 |
Ostatni wpis: | 23 listopada 2017 |
Moja aktywność - spaliłam 492 kcal
Moja aktywność - spaliłam 735 kcal
Moja aktywność - spaliłam 408 kcal
Moja aktywność - spaliłam 2117 kcal
Moja aktywność - spaliłam 2117 kcal
Moja aktywność - spaliłam 883 kcal
Ukończyłam pierwszą fazę z vitalia zgubiłam 3,5 kg to mnie motywuje do dalszej pracy nad sobą. Chociaż zeszły tydzień miałam bardzo napięty w pracy i nie miałam siły na wykonanie ćwiczeń od trenera jest ok. Powiem wam, że nie ciągnie mnie na słodkie co było moim wielkim problemem a jak już coś spróbuje to stwierdzam że jest tak słodkie , że mi po prostu nie smakuje. Tyle o diecie.
Wczoraj byliśmy całą rodzinką w Zatorze w parku dinozaurów było fajnie ale na dwa dni bo więcej powiem wam szczerze nie ma co jechać bo po prostu nie ma tam co robić. Mój czteroletni syn wprawdzie był zachwycony bo trafiliśmy na noc dinozaurów i jak ktoś chce to informuję że do 15-stego będzie. Natomiast dziewczyny były średnio zainteresowane bo to nie ich klimaty, ale warto zobaczyć oderwać się od codzienności. Ogólnie polecam. Tylko jedzenie strasznie drogie dlatego lepiej zabrać swój prowiant.
Moja aktywność - spaliłam 1005 kcal
Moja aktywność - spaliłam 1320 kcal
Miałam dzisiaj wykonać pierwszy trening od trenera, ale niestety nie mam sił. Przyjechałam z pracy po 12 godzinach w domu wrzeszczące dzieciaki po prostu padam na twarz, a co gorsza jutro od nowa polka ludowa. Spróbuję w piątek, ale to nie tak że nic nie ćwiczyłam. Wczoraj zaliczyłam trening w klubie online a w pracy ok. 7km to nie jest w sumie takie nic. A jeśli chodzi o jadłospis to całkiem mi pasuje, lubię takie jedzenie, porcje są naprawdę duże i nie czuję głodu a co najważniejsze smaczne. A w piątek pierwsze ważenie trochę się denerwuję czy coś mi ubędzie,,, Oga