Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nazywam się Asia. Mam 32 lata. Mieszkam z narzeczonym oraz psem. Pracuję w mięsnym. Wagowo zbliżam się o zgoro do setki. Kocham jeść. Zajadam stres nerwy i poprawiam sobie humor tym bo jestem nieśmiała.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 22836
Komentarzy: 478
Założony: 26 grudnia 2021
Ostatni wpis: 27 sierpnia 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Joanna.29

kobieta, 35 lat, Zgorzelec

160 cm, 71.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 stycznia 2022 , Komentarze (39)

W pracy normalnie aż przykro mi sie zrobiło.  Usłyszałem od kolezanki z pracy ile schudłaś już No to jej mowie ze ponad osiem kilo A ona do mnie ''ale ty brzydko chudniesz z twarzy''  Normalnie przykro się robi słuchając tego. No bo staram się cwicze.  A jeśli moja twarzy brzydko chudnie to co ja poradzę. Mam być gruba z otyłością Bo brzydko schudnę?Nie rozumiem. Właśnie będę zaraz zajarać pierogi.  Może moj maz pojdzie na nockę do pracy to machnę jakiś trening. Idę poczytam co u was

23 stycznia 2022 , Komentarze (14)

Łącznie straciłam 8.5 kg oraz 26cm. Wynik imponujący i jestem bardzo zadowolona. Jeszcze do stracenia 25kg. Wiem ze trochę mi to zajmie ale nie spieszy mi się nigdzie. Teraz pewnie będzie wolniej spadac. Ale co mi tam... mam czas.. Dzisiaj wolne i w planie rower stacjonarny godzine.  Nie mogę robić mocniejszych jednak treningów za duża nadwagą.  Bo u mnie to otyłość juz.  Przerażające jak się to uświadomi.Ze to nie jest nadwagą ale otyłość. A żeby mieć nadwage musze zgubić jeszcze 8km. Aż łzy lecą gdy sobie teraz to uświadomiłam co ja sobie zrobiłam...sama sobie zrobiłam największą krzywde
 

22 stycznia 2022 , Komentarze (5)

Dzisiaj sobota a zatem jutro wkoncu wolne. Odpocznę sobie. Zrobiłam dzis 30min trening cardio i jakoś czegoś mi brakuje. Chyba musze po prostu robić trochę mocniejsze treningi. Bo ani zadyszki ani potu nic zero. Wiec jutro mysle ze 50min treningu zrobimy.  A co tam zaszalejmy hehe.W soboty zawsze duzo pracy. Ale może dzięki temu czas szybciej poleci.  Co do ćwiczeń jeśli nie macie bakcyla zacznijcie od krótkich ćwiczeń z yt a później widzac efekty wkręci was to,że ciało się zmienia. Próbuję zarazić tym koleżankę z pracy i dzisiaj zrobila wprawdzie tylko 15min ale zawsze lepsze to niż nic kochane . Trzymajcie sie ciepło miłej soboty życzę i owocnych treningów 

21 stycznia 2022 , Komentarze (4)

Jeszcze dwa dni i niedziela wolna:) Co prawda to w przyszłym miesiącu mało mam popołudniówek tylko osiem a tak to same środki .W sumie nie jest to zła zmiana. Od 9 do 17 nawet jak wyjdę 17.20 to mniej więcej 17.40 w domu i jeszcze można spokojnie mieć czas dla siebie. Miałam spać do oporu ale pies już wołał na spacer a w sumie i tak się przebudziłam. Najlepsze jest to, że strasznie mnie wysypuje. Ale czytałam dużo i podobno organizm się oczyszcza. Więc muszę to przeżyć. Dziś miałam nie ćwiczyć ale tak mnie ciągnie. Ale wiem ,ze musze mieć czasem dzień wolnego. Mam dziś dzień na nie chce mi się

20 stycznia 2022 , Komentarze (11)

Nie miałam czasu by wczoraj wpaść i napisać. Byłam w pracy, wcześniej był trening. Lubie ćwiczyć z misjafit gdy naprawdę mam lenia i to fajne z nią treningi. Dzisiaj wstalam mowie zrobię przerwę od treningu należy mi się i co?wstałam włączyłam Monikę i jej interwał.  I myślę jak zrobię to.dzien będzie lepszy hehe i zrobilam.  Ale jutro juz nie ma.bata robię przerwę i spie do oporu bez budzika. Zakładam dzis.bluze z monnari. I myślę ide z psem. A mój mąż do mnie co ty za worek założyłaś. A to bluza która kupilam dwa miesiące temu i byla dopasowana. A dziś wisi. Łącznie juz zrzuciłam w 2 miesiące 8kg. Wcześniej przed wpisami tu zaczęłam już sie ograniczać. Także jestem zadowolona. Kompletnie nie chce mi się isc do pracy.  Ale cieszę się że jestem z kimś kto jest szybki to wierzę że jakoś się ogarniemy. Czasem ciezko jest gdy kolejki do samej 21...

18 stycznia 2022 , Komentarze (6)

A ja lecę po więcej .Wczoraj miałam nie robić treningu ale zrobilam tabate z  Moniką Kolakowską. Dziś praca od 9 do 17 Zakwasy po pracy mam takie ze  chodzić nie mogę. A tak chciałam zrobić trening na live z codziennie_fit. Kalori nie ma szans by dobić. Bo w pracy niestety nie mamy przerw...tak wiem,ze to dziwne.Ale tak tu jest. Mam chwile to ide poczytać co u was... tylko licze ze każda z nas dala dzis rady bo my zajebiste babki jesteśmy. 

17 stycznia 2022 , Komentarze (8)

Z dnia na dzień mam coraz większego powera. Aż chce mi się ćwiczyć (dzisiaj nie mogę bo mam silne zakwasy) A przeczytałam ,że lepiej pozwolić na regenerację. I coraz bardziej czekam na moment w którym ujrze 7 na wadze. Wiem że na te 6kg trochę poczekam ale nie spieszy mi się nigdzie. Bo wiem ze więcej nie pozwolę by kg wróciły.  Mam dosc wstydzić się sama siebie i mieć ciągle kompleksy gdy moj mężczyzna zaprasza mnie na basen. Chcę kupić taki strój jak mi się podoba i powiedzieć do siebie ale masz zajebiste ciało. Bo zawsze byłam gruba. No niestety ale taka prawda.... W ogóle wczoraj zblendowalam szpinak awokado kiwi i napoj migdałowy. Wiecie jakie to dobre? Normalnie pokochałam szpinak awokado i codziennie jem owoców i warzyw mysle  ze spokojnie 600gram będzie. Więc cieszę się że moja dieta jest w 80%idealna. Bo 20% to rekreacyjne produkty. Czyli codziennie mam 200kcal na dogadzanie sobie...

16 stycznia 2022 , Komentarze (2)

Jednak wszystko jest dobrze. Menu również mam prawidłowe i dietetyczką mówiła, że naprawdę jem bardzo dużo warzyw i owoców. Ale zawsze do śniadania czy kolacji daje talerz zdrowia.Takze jestem dumna i zadowolona, że to co robię daje rezultaty.  Cm nawet z uda poleciałoby. A z tego jestem zadowolona. Treningu zaliczony. Dzisiaj tabata z Moniką Kolakowska. Powoli małymi krokami będzie sukces.Na kolacje robię dzis brushette z sałatka  mix sałat papryka kukurydza pomidor papryka ogórek filet z kurczaka w przyprawie gyros smażony beż tłuszczy i sosik jogurt naturalny 3zabki czosnku sol pieprz musztarda. I duuuzo wody dzis pije Bo dobijam juz 2.5litra

buziaki kochane dziękuję ze jestescie

15 stycznia 2022 , Komentarze (14)

Nie wiem co robię żle ,że ta przeklęta waga codziennie rośnie. Kalorii pilnuje ćwiczę a tu takie coś. Piję teraz błonnik i wzięłam xenne. Może tu jest problem z braku wizyt w toalecie. Śmieszne, że kiedyś na śniadanie zjadałam dwie bulki dziś tylko poł i jestem pełna. Jutro niedziela dzień ważenia i mierzenia ale nie spodziewam się niczego. Bo jak było tak jest. Ale najważniejsze robić swoje i się nie poddawać. Trochę mam dziś dzień taki smutny przybijający...Ale może minie...Nie będę smucić dalej bo dziś nic pozytywnego nie będzie...miłej soboty

14 stycznia 2022 , Skomentuj

Byliśmy dzisiaj w spa . Także byla sauna był basen jacuzzi masaże... dzien pełen relaksu. Z jedzeniem miałam 1700kcal. Właśnie wróciliśmy z moim i zjadłam duży talerz miski pomidorowej z marchewka i kurczakiem dokładniej udko. Wypiłam xenne i mam nadzieje ze pomoże. Treningu nie ma bo to mój dzien przerwy.  Także popijając kawę ide poczytać co tam u was

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.