Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Nijanna

Hej !

Po okropnie meczącym długim weekendzie przepraszam się z książkami i wracam do nauki 😅 przy ostatniej sesji zastanawiałam się co mnie pokusiło żeby iść na kolejne studia 😆 ale jeszcze 4 lata i mgr 😅 

Mimo iż miałam mega zapiernicz w robocie to zaliczyłam 16 km rowerem 4 maja i 4 km biegu 5 maja 😅 powoli wracam do joggingu bo chce początkiem wrześnie wziąć udział w biegu na 10 km 😅 

pogoda dziś trochę pochmurna i zapowiadają znowu burze i deszcze ale myślę że mimo to jakiś trucht wpadnie albo chodziciaz aerobik w domu. Najważniejsze to żeby się nie zniechęcić i wpaść w rytm. Miłego dnia kochani ☺️

Sporo czasu mnie tu nie było 😅 wracam tu jak bumerang i w sumie efekty mam marne.  Tak pochłania mnie praca, że wszystko inne schodzi na dalszy plan. 

Od ponad pół roku studiuje też, więc każdą wolna chwila zapchana nauką. Muszę zacząć ćwiczyć żeby wrócić do formy ale  brak mi motywacji. 

Zdrowe odżywianie nie jest jakieś ciężkie ale ćwiczenia... Póki co wchodzi rower i sporadyczne bieganie.  Ale postaram się włączyć też ćwiczenia siłowe bo bez nich będę wyglądać jak flak. 😅 

Dobrego weekendu ☺️

Hej trochę mnie nie było  z powodu pracy :D Mamy  ultra gorący czas bo robimy  3 zlecenia w jednym czasie . Dzień zaczynam o 4:30 ( o tej h wstaję ) w domu  jestem o 21 . Jedyny plus to  fakt, że do pracy  jeżdżę pociągiem  mam  czas na naukę francuskiego i  angielskiego 🤪 Wymiary trochę spadły nie jest  to  coś imponującego  ale od czegoś trzeba zacząć . Nie bardzo  wiem  co  mam  jeszcze pisać :D hahaha

Zastanawiam się żeby zrobić sobie jakieś zdjęcie porównawcze w ciasnym ubraniu :D wtedy fajnie będzie widać różnicę jak  już coś więcej  schudnę :P 

Pomyślimy. Na pewno  zrobię sobie w bieliźnie. To będzie obraz nędzy i rozpaczy .

Pozytywne jest to  , że coś tam ćwiczę  mimo  ultra napiętego grafiku ,  no i  pilnuję jedzenia  :) Zaraz poczytam to  tam u was :) 

A na koniec dodam zdjęcia z 2019 kiedy  waga pokazywała 74 kg :D hahahaha  Jest o  co walczyć :D 

Nie było  idealnie ale dość estetycznie :D Teraz nie jest idealnie i  nie jest  estetycznie :D 

Miłego  wieczoru ;) 

Hej kochani. 🙂 

Jako , że od piątku do wczoraj miałam wolne dziś niestety nadrabiam w pracy 😅

Ale nie jest źle . 

Wlazlam ostatnio u rodziców na wagę i zgubiłam całe 0.3 kg 😂😂😂😂 no szał. 

Ale dla mnie waga nie jest żadnym wyznacznikiem . Jutro rano sprawdzam wymiary. 

Dzień wczoraj zleciał mega szybko . Ale wyskoczyłyśmy z siostrą do kina uwaga na małą syrenkę 😅 za dzieciaka lubiłam bardzo tą bajkę.  Co do ekranizacji ... Oglądnąć można ,ale bez szału.  

Pogoda zachęca do pedałowania więc dziś po pracy jadę trochę pojeździć. 

Dieta idzie spoko.  Trzymam się progu kcal.  Jem dużo warzyw więc jestem dobrej myśli.  🙂 

Miłego dnia ☺️

Cześć kochani . Dla mnie w sumie już dziś piątek bo po pracy jadę do rodziców.  Jutro dzień mamy 🥰🌸

Wczoraj dość mało zjadłam bo tylko 1350 kcal. Ostatni posiłek jadłam o 14 i jakoś tak mnie męczy choroba i alergia, że nawet głodna nie byłam aż do rana . 

Ogólnie jest dobrze 😅 chociaż miało być dziś słonecznie i ciepło  a niestety targa złem .. 

Za miesiąc lecę do NL na grilla a początkiem lipca jadę na urlop nad morze. Póki co to trochę mnie dobija ten brak słońca . 🤣 Bo ja jestem z dych ciepłolubnych.  Ale Okk . Jeszcze trochę czasu i może pogoda za miesiąc będzie taka z prawdziwego zdarzenia 😉😅

W poniedziałek sprawdzam wymiary.  Wagę ... hmmmm trochę się boje 🤭  

Zaraz poczytam co tam u was i miłego dnia ☺️

Naiwnie myślałam , że chorobę mam za sobą .. 🤣😅 jako , że jestem alergikiem pylenie pięknie dołożyło swoje 3 grosze i pozamiatało mnie na amen 😅 

Poki co wracam do żywych i zaczęłam na nowo uzupelniać fitatu.  Lepiej się wtedy pilnuje z kcal.

W czerwcu planuje zrobić sobie owocowo warzywny miesiąc 😅  nigdy nie byłam wegetarianką ani weganką ale chyba potrzebuje odetchnąć od wędlin, mięs itp. 

Co do ćwiczeń to skaczę jak mam siłę . Ostatni raz insanity robiłam w niedzielę. Zobaczymy jak będzie dziś.  Wczoraj o 19 już spałam.  🙂

Dobrego dnia  🌻🌻🌻🌻

AHOJ, NIEDZILEA ... MIAŁ BYĆ POMIAR A BYŁA CHOROBA. NIE WIEM CO  SIĘ DO MNIE PRZYWLEKŁO ALE ZWALIŁO MNIE Z NÓG . DZIŚ PIERWSZY DZIEŃ JEST DOBRZE :) 

WPISAŁAM WYMIARY W SWOJĄ TABELKĘ NA VITALII I WYGLĄDA DOŚĆ SŁABO  TO  WSZYSTKO :D HAHAHA 

NO NIC .. 

TAK TO  WYGLĄDA :D 

NIE MA DRAMATU ALE DO SZCZĘŚCIA TEŻ DALEKO :) 

Ostatnio mnie tu mało bo składałam papiery na studia 😅 już zapomniałam ile to papierologii trzeba wypełnić. Niby teraz łatwiej bo wszystko można załatwić internetowo, ale co chwilkę trzeba drukować i odsyłac pierdyliard decyzji itd. 

Dieta idzie dość dobrze . W weekendy robię przerwy od owsianki .  Jutro sprawdzę wymiary z rana i zobaczymy jak się sprawy mają 😁 

Zaraz wskoczę was poczytać 🙂 dobrego dnia mimo deszczu ☺️😉

HEJ HO. 

WCZORAJ JAKIEŚ DZIWNE CIŚNIENIE BYŁO BO MEGA SŁABA BYŁAM CAŁY DZIEŃ. 

NIE UDALO MI SIE ZROBIĆ 10 TYS KROKOW ALE BYLO BLISKO BO 9621 🤪  DO TEGO ROWER 25 MINUT . NIE MA DRAMATU . 

DOBRA MIAŁAM WKLEIĆ JAK WYSZEDŁ MI FIT TEST Z INSANITY ALE NIE WIEM CZY KTOS TO W OGOLE CWICZY TUTAJ 😅 MOZE WKLEJE PORÓWNANIE ZA 2 TYG I OPIS CWICZEN SPRAWDZAJĄCYCH. 

TERAZ ZDJECIA  JEDZENIA DO PRACY : 

ŚNIADANIE W DOMU:

JAK COS JESZCZE WPADNIE TO ZROBIE EDIT. POKI CO ZBIERAM SIE DO PRACY. WIECZOREM POCZYTAM CO TAM U WAS .

MILEGO DNIA KOCHANI ZAPOWIADA SIĘ SLONECZNY DZIEN 😎😁

NIE BYŁO MNIE TU DUŻO CZASU. CZY COS SIĘ ZMIENIŁO? 

WAGA TA SAMA AKTUALNIE . CHOĆ UDAŁO MI SIĘ ZEJŚĆ DO 76 KG JEDNAK BRAK RUCHU , SMIECIOWE JEDZENIE NA SZYBKO I PRACA PO 12 H DZIENNIE SPRAWIŁY, ŻE WRACAM DO WAS 😆 

STARAM SIE LICZYC KCAL 1500/1800 TO MOJ PRÓG. 

ZACZĘŁAM TEŻ ĆWICZYĆ INSANITY. JUTRO WSTAWIĘ MOJ FIT TEST . POSTARAM SIĘ TEZ ROBIĆ ZDJĘCIA TEGO CO JEM.  

WSZYSTKIM ŻYCZĘ POWODZENIA W WALCE Z KG  ZWLASZCZA TYM KTÓRZY TAK JAK JA ZACZYNAJA KOLEJNY RAZ 😁