Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem moonlighx - anonimowość to podstawa. Jestem uczennicą II roku w liceum. Interesuję się głównie psychologią i dietetyką. Dietetyka to w pewnym sensie moja pasja, od lat zbieram informacje na temat zdrowego i rozsądnego odchudzania, jednak z przykrością muszę się przyznać, iż jestem bardzo słaba w tej kwestii. Od dziecka jestem pulchniejsza. Tak naprawdę nie wiem jak jest być lekkim, smukłym. Przysięgam, naprawdę nie wiem. W tym momencie mam 18 lat i chcę walczyć o siebie. O swoje zdrowie, psychikę i ciało a w szczególności duszę. Mówi się, że wygląd nie ma znaczenia, a ja powiem, że ma. To jest ciągła walka, w grę nie chodzi tylko fizyczność, jest ona potrzebna, jednak główne skrzypce odgrywa w tej walce psychika. To dzięki niej, w pewnym momencie uświadamiamy sobie, że chcemy zmian, fizyczność pozwala nam wykonać te myśli, pomysły.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 797
Komentarzy: 4
Założony: 21 czerwca 2019
Ostatni wpis: 21 czerwca 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
moonlighx

kobieta, 23 lat, warszawa

172 cm, 117.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

21 czerwca 2019 , Komentarze (4)

Witam!

Jestem młodą dziewczyną, miesiąc temu skończyłam 18 lat. Od dziecka borykam się z nadwagą, nie tylko na tle fizycznym ale też psychicznym. Pragnę sobie pomóc, bo wiem, że to jest tak naprawdę jedyny najlepszy moment na to. Mam dosyć wmawiania sobie, że zrobię to od jutra. Chcę wreszcie coś ze sobą zrobić i nie wstydzić się swojego wyglądu. Choruję od paru lat na niedoczynność tarczycy, wiem, że to nie jest usprawiedliwienie, są osoby, które również na to chorują i są smukłe. Wiem, że otyłość to walka z samym sobą, że muszę walczyć o to by osiągnąć swój cel. Chciałabym pokrótce wyjaśnić pewną kwestię i jeśli ktoś miały wiedzę na ten temat, to może mógłby mi sprostować czy nie mylę się w tym co wam opiszę.

Więc, kilka dni po moich osiemnastych urodzinach wybrałam się na ostatnie szczepienie - na tężca. Również nie obyło się bez ważenia i krótkiej rozmowy z dietetyczką. Przy ważeniu okazało się, że ważę 125 -126 kg. Jak się również okazało, mojego BMI nie było w tablicy. Przykre? Niestety. Kilka tygodni po szczepieniu ok. trzy uslyszałam od mojej mamy, że chyba schudłam, więc weszłam na wagę, jak się później okazało waga wynosiła 116 kg. W wielkiem euforii i fascynacji nie zapomniałam o zdrowym rozsądku i stwierdziłam, że waga się zepsuła. Potem zaczęła się rozmowa. Jestem niestety leniwcem i często mi się zdarza nie brać tabletek na niedoczynność. Też w tym okresie nie jadłam wybitnie zdrowo, fakt może na początku jednak potem już nie dbałam o to ale napewno robiłam to stosunkowo rzadziej niż zwykle. Czasami zdarzało mi się wziąć tabletkę na refluks, ponieważ w mojej rodzinie każdy ma te schorzenie i tu pytanie. Czy byłaby możliwość, że to właśnie one mi pomogły w spalaniu? Mój brat i ojciec również z nadwagą schudli po tych tabletkach po ok. 10 kg - widać to. Ja nie byłam badana na refluks jednak mam podejrzenia, że mogę na to chorować, ponieważ często mam czkawkę - objaw, oraz po ciężkostrawnych produktach mniewam zgagę. Czy ktoś mógłby udzielić mi odpowiedzi na to pytanie? Bardzo mnie to ciekawi.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.