Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 977
Komentarzy: 19
Założony: 14 stycznia 2020
Ostatni wpis: 20 kwietnia 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
swojeMcztery

kobieta, 34 lat, brześć kujawski

164 cm, 100.30 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

20 kwietnia 2020 , Skomentuj

Witam Was wszystkich serdecznie!

Tak jak w tytule! Już nie mogę się doczekać. Mamusia daje do wiwatu, ale między mną a partnerem już się sprawy wyklarowały.(zakochany)

Chyba jestem typem zaczynającej od poniedziałku,lub od 1 dnia miesiąca, bo nie mogę się zebrać.

Pierwsze dwa tygodnie maja spędzimy z partnerem razem, gdyż z racji przeprowadzki odbiera tatusiowe i będziemy urządzać nasze gniazdko. Została jeszcze działka do ogarnięcia. 

Wybrałam sobie trenerkę, z którą zamierzam ćwiczyć cały maj. Dołączam do #druzynacf Marty Henning. (puchar)

Życzcie powodzenia, czego i Wam życzę.

Buziaki, Basia

2 kwietnia 2020 , Komentarze (4)

Witam i o zdrowie Was wszystkich pytam! Wszystko w porządku w tym czasie okrutnym? Ja nie wiem, czy dam radę tak długo z teściową pod jednym dachem. Ratuje mnie to, że Mamusia musi chodzić do pracy :P Aktualnie od godziny jest w zakładzie. Wczoraj wprowadziłam pomiary oraz zrobiłam fotkę porównawczą. I nic więcej, ponieważ Mamusia była w domu.

Dziś wstałam o 6:00, przed budzikiem o 6:50 (ninja), ogarnęłam twarz, umyłam głowę i podłogę. Teraz mogę w spokoju wypić zieloną herbatkę i ogarnąć sm, gdyż Królewicz jeszcze śpi. (puchar)

Zapraszam Was wszystkich na mojego blogowego instagrama ( ostrzegam, na razie tam pusto -> nie da się pracować, jak Ci teściowa patrzy przez ramię)

I na prywatnego, ale jak się to wszystko uspokoi ( tzn. przeprowadzimy się już) spróbuję te dwa konta ze sobą połączyć. Jak myślicie, dobry pomysł?

Pozdrawiam i życzę zdrówka i wytrwałości.

Basia

9 marca 2020 , Komentarze (12)

Witam, wszystko się sypie. Jednak początek miesiąca nie jest dobrym momentem na zaczęcie odchudzania, szczególnie jeśli mieszka się z przyszłą teściową. (byle do maja !) Człowiek przestaje wierzyć w swoje możliwości, kiedy na okrągło słyszy, że nie ma sensu się odchudzać, bo i tak nie schudniesz, że po co wydawać na siłownie, jak i tak nie pojadę. A ja nie chcę schudnąć, by nosić mniejszy rozmiar (trochę tak), ale dla swojego zdrowia i szczęścia swojego Synka, żeby mama miała siłę się z nim bawić. Wszystko by było w porządku, gdyby Partner stał po mojej stronie, ale on się wyżywa na mnie psychicznie docinkami. Dziś też stworzę swój fitness planer i druknę chociaż na pierwsze dwa miesiące.

Waga 100, 3 kg (loser)

Pozdrawiam i trzymajcie za mnie kciuki. Kolejne 'widzenie' 9 kwietnia.

Buziaki, Basia

31 stycznia 2020 , Komentarze (3)

Witam wszystkich  bardzo serdecznie.  To już któryś tam mój pamiętnik odchudzania. Opowiem w pierwszym poście trochę o sobie. Tak więc, mam na imię Basia, w tym roku skończę trzydzieści lat, w marcu minie rok, odkąd jestem mamą cudownego chłopca, niestety ciężko mi jest wrócić do wagi i wymiarów z przed ciąży.  Ciężko jest mi się zabrać za to całe odchudzanie, mimo, że  nie ciągnie mnie do słodkiego. Jutro pomiary i fotka.

Basia 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.