Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

vice-prezes tbs-u ,projektowanie arch-budowlane,

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 39469
Komentarzy: 528
Założony: 22 kwietnia 2020
Ostatni wpis: 8 marca 2021

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ognik58

mężczyzna, 66 lat, Gdańsk

178 cm, 78.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 maja 2020 , Komentarze (5)

Hmm..... tak na szybko moja aktualna fotka po zwaleniu dodatkowych kilogramów, ,"medal" za osiągniecie przejsci a 450 km w maju i kwietniu  z kijami NW z  porównaniem przejscia z Filadelfii do Bostonu w USA  i fotka plazy w Brzeznie dzielnicy Gdańska u celu treningu uff...-pozdrawiam -tomek:) ps chodze nadal do i z pracy na przełaj po 10 km okręzną drogą i scisła dietka no i czasami fizyczne prace społeczne na osiedlu i uff dziś 0,5 kg mniej na wadze

20 maja 2020 , Komentarze (3)

Hej... mam 62 lata ,chodze przełajowo po górkach codziennie 10 km przed pracą i 10 km po pracy z kijkami NW hmm.. staram sie pomimo ze pełnie funkcje vice-prezesa tbs-u w pracy ukradkiem wykonywać prace fizyczne by dodatkowo spalić troche kalorii. dla schudniecia a osiagam stosunkowo zadawalające rezultaty t.j. niecałe10 kg/miesiąc...uff może to trochę i za szybko(tajemnica) stosuje dość rygorystyczą dietke czyli nieco okrojonę menu pań dietetyczek z vitalii na poziomie oki.1500-2000 -przy czym dla mnie  80%CPM TO 2100 kcal  czyli jeszcze bezpiecznie . Próbuje  jak mogę pomagać w potrzebie miedzy innymi młodziezy niepełnosprawnej in telektualnie organizujac im mozliwość samodzielnego startu życiowego w domach specjalnej troski dla tej młodziezy no i siłe do działania czerpie w codziennej modlitwie .ostatnio załozyłem nowe wyzwanie -10 kg na wadze do końca czerwca... ambitnie ale jak bedziemy sie solidarnie wspierac  i jest to całkiem możliwe do osiągniecia , bo mam pewne doświadczenie i wsparcie pań z VITALII -powodzenia dla Pań i nielicznych panów z naszego portalu  -tomek ;) p.s.  nasz pomysł domu dla osób pokrzywdzonych który jest przygotywany do realizacji  w Legionowie pod  Warszawą kontakt 508-408-643 :)

17 maja 2020 , Komentarze (5)

Jest  mały sukces  ...10 kg obrzydliwego żółtawego tłuszczu poszło sie gonić i... to w miesiąc:D no moze ciut wiecej co dla niektórych wydaje sie tempem troszke pośpiesznym ale cóz co nie zabija wzmocna -hmm...nie zabiło i nie osłabiło ,cóz przede mną jeszcze jedna "dziesiątka" tego łoju  do zgubienia taak na mało ambitnie ale chyba to mi już starczy bo latka i widac bedzie na buzi i to trzeba będzie  uskutecznić musowo  jeszcze przed poczatkiem lata ..a jak?(tajemnica).... po pierwsze grzecznie na dietce i cwiczeniach pań i panów z vitalki-wielkie dzieki za fachowość :):):) no i dodatkowo z indywidualnymi cwiczeniami dla mnie" rewelka" to marsze z kijami taak 10 km przed i 10 km po pracy i to codziennie a w sobote i niedziela hajda po górkach z kijami NW na przełaj po górkach taak z 20 km a czesto gesto i wiecej ile wyda...i jeszcze jedno co prawda prochu nie wymyśliłem ale swietne są na poskromienie łaknienia takie zwykłe  płatki górskie i orkiszowe pół na pół  z suszonymi owocami zurawina i rodzynki na chudym mleku taak z rańca codziennie i tak samo jeden grejpfut, a  taak w ogóle  w bilansie codziennym musi  być na minusie 1000-1500 kcal i faktycznie jak obiecywała mi  vitalka zanim wykupiłem ich dietke chudne8) 1-2 kg na tydzień i to ...tydzień w tydzien od półtora miesiąca .Hmm...oczywizda na poczatku było nieco szybciej bo to i szlam w jelitach i spalanie czegostam z wątroby ale jak spadek spowolnił nie zniecheciłem sie i zadowoliłem sie tym tempem hmm do lata, do plazy i letnich szaleństw powinienem zdązyc uff oby i na koniec najpierw lekki ekshibicjonizm zdjecie jak miałem te wstyd powiedzieć :( :( :(  104 kg na tle  mojego projektu których wielu mogło oglądać na konferencji p.t."Samorzadowe programy budownictwa dla osób   niepełosprawnych umysłowo" w Ciechocinku a wiec zdjecia z  11 marca tego roku no i zdjecie na tle mojej nowoutworzonej grupy wsparcia na vitalce-pozdrawiam koleżanki(pa) i ... osadzona w czasie gdzieś tydzień temu i 5 kg wiecej  temu na mojej wadze  tuż po utracie wspomnianej dziesiątki kilogramów .no i dalej "zrzuty" z mojego  smarfonika: zliczonych  spalonych  kalori i kroczków z kijami jakie przelazłem  w maju i taka  przykładowa trasa z kijkami po okolicy Gdańska Na koniec chciałbym pozdrowić wszyskie Panie i nielicznych panów :( tu z Vitalki  i życzyć by bylismy ozdobą wszyskich plaż niestety tylko krajowych tego lata no i zdrówka.... zdala od tego paskuctwa jakim jest ta :koronawirus no i duuuze dzieki i szacun panoniom dietetyczkom z vitalki :):):) -tomek dla wszyskich na portalu

przykładowa sobotnia i niedzielna trasa wokół domu i...mały "dorobek: maja br. w spalonych kaloriach hmmm ...było cieżko:(

zdiecie ..pierwsze  jeszcze przed konferencją jakoś 10.03.2020 z 107kg i drugie juz na vitalce gdzieś 3 maja br-około 94kg:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.