Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do odchudzania skłoniło mnie nieprzerwane od kilku lat tycie. Przestałam się ważyć, bo nie chciałam patrzeć, jak przybywa mi kolejnych kilogramów. Mało się ruszam, przestałam chodzić na jogę, jestem po 40-stce, lubię sery dojrzewające i taki jest efekt.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 693
Komentarzy: 3
Założony: 9 marca 2022
Ostatni wpis: 8 kwietnia 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Malzowina

kobieta, 47 lat, Warszawa

169 cm, 82.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 kwietnia 2022 , Komentarze (1)

Chudnę, gdy trenuję i trzymam się diety. Wszelkie pozorowane działania,  że niby odkurzyłam, to mam zaliczone ćwiczenia,  albo w restauracji zjadłam sałatkę, to trzymam się diety, nie dają skutku. Dobrze,  że waga raczej stoi, a nie rośnie,  ale to za mało, żeby schudnąć.  To jednak wysiłek, dyscyplina i spokojne dążenie do celu daje rezultaty. Ech, to nie brzmi,  jak cechy, które w sobie odnajduje. No, nic,  poszukam.

29 marca 2022 , Komentarze (2)

No i po tygodniu pięknego i radosnego ćwiczenia,  bum, cały kolejny tydzień bez trzymania się przepisów,  dieta "na oko", ćwiczeń brak.

Nie wiem dlaczego tak wyszło. Nie zniechęciłam się.  Chyba po prostu poczułam się pewnie i to wystarczyło, żeby odpuścić. Cel jest jednak daleko stąd. Żeby osiągnąć prawidłowe BMI czeka mnie jeszcze 20 kg do pokonania. To brzmi kompletnie nie realnie. No, cóż... przynajmniej dania są smaczne.  Wczorajsza sałata z pomarańczą... mmm... pycha!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.