Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Użytkownik5360046

Myślałam że będzie ciężej wrócić do diety że będę nerwowa Ciągle głodna na szczęście po 3 dniach jakoś żyje i mam się dobrze :D 🤣 16k  kroków dziennie też się lekko robi chociaż nie powiem że przy takiej przerwie gdzie praktycznie nie ruszałam się nic to jestem w szoku że tak jest . Byle się nie złamać i iść do celu bo niechce znów zacząć zrezygnować i żałować za rok że poległam . Pogoda w kratkę mam nadzieję że dziś uda mi się pochodzić .życzę wszystkim miłej niedzieli 

Hejka niewiem czy ktoś to czyta ale napiszę nawet sama dla siebie, zima zima.. załatwiła mnie co prawda na wadze tylko 2 kg w górę ale łatwo przyszło trudno pójdzie . Poległam ale  zaczynam na nowo .. do listopada planuje zejść conajmniej 30 kg . W tamtej próbie udało mi się zejść ok 14 kg w lipcu 2023 było 120.2 dziś jest 106 z tego co wiem nie tylko ja miałam taki problem ze w zimę "przybyło mi futerka " ale niema co się poddawać planuje znów wejść w tryb conajmniej 10 k kroków dziennie i oczywiście trzymać dietę która ułożył mi dietetyk . Trzymajcie kciuki i powodzenia dla tych którzy idą ze mną ;)) wiosna przyszła powinno być dobrze a święta mi nie straszne .♥️♥️🤣👍

dawno mnie nie było waga w dół ale niestety chyba najbardziej przez stres z związku z nową praca w której dodatkowo mam dużo ruchu na wadze już 105  czekam na moje upragnione 99  niestety jest jeszcze jeden problem ze chudnę szybko z nóg i bioder a brzuch cm idą jakby wcale .. może coś źle robię . trzymajcie kciuki.👍

Witam mam do was pytanie czy dietetyk też zabronił wam pić ciepłe napoje typu kawa herbata nawet bez mleka i cukru? Oczywiście zapytam się go na wizycie dlaczego tak jest ale może wy macie jakieś doświadczenie ;)

Hej dziewczyny miałam  taka przykra sytuacje że ktoś z rodziny wytyka mi  że jestem nie ładnym słowem otyła tylko o wiele obrzydliwie (bardzo gruba i obleśna ) i nie powinnam nic już jeść...Tak ostatnio ocenił mnie mój wujek.zrobilo mi się przykro owszem ale doszłam do wniosku że po 1 ja nie jestem a raczej nie wyglądam jakoś mega obrzydliwie 😂 a po 2 to skoro tak mówi do chyba ma jakiś problem on ze sobą . Bo ja się za siebie wzięłam a jego "głupota " nie zwietrzeje niewiem po co to pisze  niemam komu się wygadać i.może dlatego żeby jak ktoś bardzo sobie bierze to do serca to niech się nie łamie. Czekam na jego minę za rok lub 1.5 roku jak osiągnę swój cel 💪 bądźcie silne 

U dietetyka okazało się że kg więcej ale było ważenie w godzinach popołudniowych nie na czczo mimo wszystko dostałam pochwałę ale teraz coś ciężko idzie nawet już nie staje na wagę tylko czekam do kolejnej wizyty 16 października.moze to i lepiej będzie niespodzianka.trzymajcie kciuki raczej nie odezwe się prędzej niż po wizycie 

Istne szaleństwo na szczęście na wadze nic nie poszło w górę. 19 go ślub to trochę podjadam. Potem podróż poślubna 2 dni więc też jakiś obiad na mieście wino itp . Obiecałam Sobie że w ten czas nie liczę kalorii i tak też było ale odetchnęłam z ulgą jak weszłam na wagę że stoi w miejscu. W poniedziałek mam wizytę u dietetyka zobaczymy ile tłuszczyku się ze mnie odjęło . Od jutra startuje na pełnej. Czyli dieta tak jak ma być i spacery (kroki) trzymajcie kciuki 

Dziś na obiad dietetyczny bigosik😋 może na zdjęciu nie wygląda zbyt apetycznie ale gwarantuje PYCHOTA. takie odchudzania to ja rozumiem.😂

pieczarki 80g

schab b/k 100g

cebula 4plastry

kapusta 150g

przecier 30g

Wczoraj zorganizowalam takie mini urodziny , zrobiłam sałatkę z sałatką feta kurczakiem pomidorami ogórkiem zielonym trochę ziół prowansalskich oprócz tego były jeszcze kanapki warzywa jestem z siebie dumna bo mimo tego że na stole było jeszcze ciasto chipsy ,nic prócz sałatki i 2 kanapek nie ruszyłam ;D goście zadowoleni mimo dietetycznego jedzenia zjedli wszystko i chwalili . W sobotę wesele . Zamierzam sobie zrobić chill day i zjeść normalnie tak jak każdy tylko odjąć sobie np sosu i gazowanych napoi . torcik zjem . Wkoncu ślub ma się raz w życiu. W tym dniu nie licze kalorii ;)💁te ciepło już mnie dobija ;// ale cóż na długi spacer pójdę dopiero na wieczór gdy już się ochlodzi 

niewiem co się dzieje ale mam problem z jedzeniem wszystkiego co mam w jadłospisie od dietetyka. Mam 1800kcal  4dania  co 3.5 -4h ..ale nie umiem przejesc. Przykładowo z 4 kanapek umiem zjeść tylko max 2.5 na kolację więc podejrzewam  że zjadam dziennie max 1600 kcal a nic innego nie podjadam, brak apetytu . Tak poprostu 🤔💁może to przez to że znowu zrobiło się ciepło .staram się pić dużo wody ale też więcej niż 2l dziennie nie umiem nawet z cytryną ...