Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MARZENA381969

Nie uwierzycie ale wczoraj na noc zjadlam az 10 pomidorow i 250 g sera bialego

 feta ( 678 kcl ) !!!

Nie wiem jak to zmiescilam ....az do teraz czuje sie pelna ....

Dzis znow ide na poltorej godziny do fitness clubu  , gdyby nie te cwiczenia to pewnie bym puchla w oczach ...a tak przynajmniej utrzymuje taka wage jaka udalo mi sie do tej pory uzyskac ...

Dzis mam troche stresu , bo moja corka o 13-tej ma obrone pracy magisterskiej i bardzo sie tym denerwuje , choc nie wiem dlaczego ...

Zjadlam na sniadanie kromke chleba z maslem i dzemem wisniowym , na drugie sniadanie kromke pieczywa z 3 plastrami szynki ale juz bez masla a na lunch wypije szklanke kefiru i zjem 1 szt. kiwi ...

Nakolacje chce ugotowac zupe warzywna bez miesa ...

Ale potem znow obawiam sie godziny 22 .....oby dzis sie udalo juz nic nie zjesc po kolacji ....

Milego dnia Wam zycze

Dziewczyny dziekuje za Wasze wsparcie , odrazu poczulam sie lepiej po przeczytaniu Waszych komentarzy :-)

Dzis zjadlam kromke chleba z maslem i serem zoltym , czekoladowe platki ryzowe z mlekiem , 2 talerze zupy marchwiowo - pomidorowej , 40 g sezamkow  i 100 g migdalow , do tego wypilam 2 herbaty ...

Zabezpieczylam sie tez na nocny napad glodu i kupilam 2 kg pomidorow , ktore bede konsumowala jak juz nie bede sie umiala powstrzymac

Milego wieczorku kochane

Bardzo trudno znow mi sie zmobilizowac do diety ...Staram sie nie jesc duzo , jadnak wieczorami nie moge zapanowac nad glodem ...

Wczoraj np. dobrze po 22 : 00 zjadlam sloik ogorkow konserwowych , 4 pomidory , 1 jablko , 150 gram nasion dyni i slonecznika i 2 kruche ciastka

Dzis jestem na siebie za to zla ....bo tak dobrze mi szlo z dieta a te ostatnie 10 dni znow mnie rozregulowaly ...

Pozdrawiam Was i zycze duzo silnej woli :-)

Wczoraj pojadlam troszke ZA DUZO  na grillu

Ale dzis rano odrazu poszlam na 1 h tanca zumby , 1 h Bodybalance i 30 minut cwiczylam na przyrzadach silowych .

Pozatym przez caly dzien zjadlam  1 kanapke z maslem , polowa plastra sera zoltego i 2 cieniutenkimi plastrami wedliny z kurczaka , wypilam 2 male kawy z mleczkiem ale bez cukru , litr wody niegazowanej , kalafior + 2 drobiowe watrobki z cebula , 10 szt. orzechow laskowych , 2 czerwone papryki i 1 nektarynke .

To chyba nie tak zle

Pozdrawiam Was

Wczoraj zwazylam sie i po moim ostatnim wilczym glodzie i ogromnej konsumpcji a takze po braku diety w Szwajcarii , przytylam 0,40 dkg

Wczoraj odrazu poszlam na 2 h tanca Zumby a dzis rano jezdzilam 45 min. na rowerze po okolicy ...

Ale i tak sie ciesze , ze nie przytylam wiecej

Dzis jade oczywiscie na grilla ale od jutra wznawiam diete .

Zycze Wam milego weekendu

Pozdrawiam

Odchudzam sie juz 2 miesiace , ale wczoraj mialam powazne zalamanie diety

Dawno mi sie to nie zdarzylo .. po godzinie 21:00 .mialam napad glodu i przez 2 godziny jadlam co tylko wpadlo mi pod reke ...

Zaczelam od 3 czerwonych papryk , 1 pomidora , 4 surowych ogorkow , 2 herbatnikow musli , potem 2 garscie rodzynek , puszka lososia w sosie wlasnym , caly sloik kawalkow sera feta z oliwkami , 2 kawalki arbuza , 2 plastry sera zoltego , 2 kielbasy z czosnkiem , garsc orzechow wloskich , 2 miseczki czekoladowych platkow ryzowych z mlekiem ...

Jestem na siebie wsciekla , ze cos takiego zrobilam ...powodu nie bylo zadnego ...

Caly tydzien mojej diety szlag trafil  i czuje sie z tym okropnie ...

Dzis wyjezdzam do Szwajcarii i obiecalam sobie duzo chodzenia i malo jedzenia ...

Odezwe sie po powrocie .

Serdecznie Was pozdrawiam

Wczoraj wieczorem popelnilam dietetyczny grzeszek

Nie wiem jak to sie stalo ale zjadlam polowe gorzkiej tabliczki czekolady , ktora miala 85% zawartosci kakao  i ta poloweczka to bylo 300 kcl ...

Widocznie organizm tego potrzebowal ...dzis rano jak pomyslalam o tej czekoladzie to az poczulam mdlosci ...a wczoraj poznym wieczorkiem az mi slinka leciala ...

Dzis bylam na 40 minutowej rowerowej przejazdzce po okolicy i czuje sie rozgrzeszona :-)

Pozdrawiam Was i milego popoludnia

W NL piekna pogoda od kilku dni ale dzis to nawet jest mi za goraco ...

Wczoraj zakonczylam miesieczny abonament Diety smacznie dopasowanej , teraz bede sie starala sama komponowac swoje posilki i dalej dbac o spadek wagi

Do poludnia bylam dzis godzinke tanczyc Zumbe , potem cwiczylam jeszcze 50 minut Bodybalans a na koniec 30 minut na silowych przyrzadach

Zobaczymy jak bedzie z moja waga , kiedy sama sobie bede dietetykiem ...

W srode wyjezdzam do Szwajcarii ( Zurych , Berno )

Czy moze ktoras z kolezanek na tym forum tam mieszka ?

Pozdrawiam i zycze milego popoludnia

Wlasnie wrocilam z fitnesu , dzis mialam taniec '' zumba '' , ale wyjatkowo sie nie przykladalam ...wogole mi sie nie chcialo ...potem jeszcze 45 minut cwiczylam na przyrzadach silowych a teraz poczulam glod i zjadlam 4 pomidory

Spokojnej nocki Wam zycze

Juz jestem po wazeniu - 0,5 kg mniej od ubieglego piatku .

Szczerze mowiac spodziewalam sie troche wiecej ...

Ale dobre i to

Najwazniejsze , ze nie stanelo w miejscu !

Milego dnia dziewczyny