- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (57)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 65367 |
Komentarzy: | 586 |
Założony: | 10 stycznia 2009 |
Ostatni wpis: | 8 marca 2016 |
kobieta, 30 lat, Warszawa
172 cm, 102.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
dziś zmarł mój dziadek. czuję się okropnie...
śniadanie: bułka z dodatkami
II śniadanie: śledź w occie
obiad: 6 pierogów ze szpinakiem
kolacja: 4 kromeczki weka z szynką
dodatki : 4 delicje, 3 wafelki
witajcie misie. wracam po chwilowej nieobecności. przez ten czas przerwałam raz moją białkową dietkę, nie podołałam... następnie rozpoczęłam ją na nowo, i dziś kolejna porażka.. doszłam do wniosku ze potraktuje to jako taki detox przed dietką, wymyśliłam że zacznę po prostu się zdrowo odżywiać. wiem o tym sporo dlatego też myślę że sobie poradze.
ogranicze tłuszcze, sól, zmienię pieczywo na ciemne bądź chrupkie, co do sodyczy to wymyśliłam, że aby nie doszło do napadu wyznaczę sobie 1 dzien w tygodniu w którym będę mogła zjeść 2 słodkie rzeczy.
mam nadzieję, że podołam.
co do białkowej, to udalo mi się schudnąć 3,5 kilo. I jestem bardzo zadowolona.
dzisiejszy dzień :
śniadanie: jajecznica z 2 jajek z szynką drobiową
obiad: makaron ze szpinakiem i twarożkiem
kolacja: jogurt
słodycze: 3 pierniczki :(
trzymajcie kciuki misie : ***
dzien czwarty fazy uderzeniowej, nie moze byc zaliczony do diety.... :((:(
śniadanie: kawa
II śniadanie: jogurt malinowy 0%
obiad: 2 parówki drobiowe
kolacja: pół kawałka ciasta z przepisu dukana
dodatki: 2 delicje !!!!!!!!!!!!!!! :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
TAK DOBRZE MI SZŁO - POSZŁAM NA KORKI Z MATMY I MNIE MOJA BABKA POCZĘSTOWAŁA A BYŁAM MEGA GŁODNA I ZJADŁAM :(:(:(:(:(
dzien trzeci - cięższy
śniadanie: brak
II śniadanie: jogurt, serek wiejski, berliso
obiad: omlet z jajek, kurczak gotowany, ogórek kiszony
kolacja: 2 parówki drobiowe
dodatki : 3 czekolady na gorąco bez cukru
te czekolady troche dupa :/ a reszta nawet ok, tylko boli mnie brzuch troche :(
witajcie miśki !
dzisiaj 2-gi dzień dietki. jest dobrze !
kupiłam sobie dzisiaj paski wybielające na ząbki, właśnie je mam założone, mam nadzieję, ze zdziałają coś ;) zamówilam sobie tusz do rzes z diora i perfumke amor amor :d strasznie mam dobry humorek :D
śniadanie: brak
II śniadanie: serek wiejski light, cola light, jogurt, czekolada na gorąco bez cukru
obiad: koreczki śledziowe, omlet z 3 jajek, 2 łyżki serka homogenizowanego light
podwieczorek : 5 pasków serka wędzonego, cola light
kolacja: herbata
buziaki skarbki ; ***
dzień pierwszy . jest niezle ;) ważenie, w piątek.
śniadanie: 4 jajka na twardo w sosie jogurtowo-musztardowym
obiad: kurczak smażony na teflonie, 2 jajka sadzone, serek homogenizowany light ze szczyptą soli, korniszon
kolacja: śledź, omlet z 2 jajek , serek homogenizowany
dodatki : jogurt light ananasowy, 3 x herbata zielona
i mamy nowy rok, nowe plany , nowe marzenia....
kochani !
od jutra zaczynam białkową. ten tydzień musze zrzucić chociaż 2 kg ponieważ mam impree urodzinową i muszę lśnić :D tak więc, sparing z nadwagą zaczynamy od wagi :90kg. dużoooo.... przytyłam przez świeta 2 kg :| no nic, tymczasem ide poleżeć bo sylwester był udany :D ha !
oj misie, ale sie najadłam... juz starałam sie jeśc malutko, ale tyle tego, trzeba wszystkiego spróbować.... fuu. aż mi niedobrze, teraz leże i odpoczywam :D od 1 stycznia dietka, białkowa chyba znowu ;) mam nadzieję, że dam rade.
a jak tam u Was kotki ?