- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (26)
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 20815 |
Komentarzy: | 127 |
Założony: | 26 maja 2011 |
Ostatni wpis: | 2 lutego 2020 |
kobieta, 45 lat, Częstochowa
173 cm, 107.80 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
ok mam kolejny dzień za sobą i jest dobrze kolacji nie jadłam, nie mam ciągotek i wiem jak to jest ale dzisiaj miałam wyjątkowo dużo energii i nie czułam sie taka zmęczona jak ostatnio. Ale bardzo mnie kusi sprawdzić ile waże może chociaż 0,5 kg schudłam wciągu tych dwóch dni hihihihi. Muszę się tak dalej trzymać z WAMI muszę dać rade, pozdrawiam gorąco
wypiłam kawę z mlekiem i zjadłam twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką, potem zjem jajko, koło 12 zjem 2 mandarynki i kiść winogrona, koło 14 zjem serek wiejski a przed wyjściem do domu czyli koło 16 zjem jogurt activia czyli razem kcal koło 650
Postanowiłam , że muszę muszę się postać ale dla siebie dla swojego lepszego życia i samopoczucie przede wszystkim. Ale bardzo WAS proszę o wstarcie i mobilicacje która bardzo mi pomaga. Będę codziennie wszytko wspisywała jak na spowiedzi, mzobaczymy co z tego wyjdzie.
Hej rano wypiłam kawe z mlekiem potem zjadłam jajko na twardo, poktem koło 11 zjadłam kiść winogrona, koło 14 zjadłam serek wiejski i teraz szykuje sobie kurczaka bez panierki i papryke konserwową do tego, a i miedzy tym zjadłam banan. Zobaczymy jak ja wydołam w taki sposób, pozdrawiam serdecznie ii trzymajcie kciuki
Jezu dziewczyny rany boskie dzisiaj wstałam na wage i 97 załamka ja pier........... moje dziecko zacznie mnie nazywać potwór chodzący. Teraz wcale sie nie dziwnie sąd sie wzieły ciche dni w domu z mężem. Prawie wogóle sie nie odzywamy do siebie. A wieczorem to usypiam dzieci i jestem taka zmęczona, ze padam na twarz i idę spać. jestem obolała strasznie nie mam siły na nic, mam wrażenie że życie ze mnie uchodzi i jak tu dalej żyć?
Rany boskie jest kiepsko w sobotę ważenie a mnie jest tak ciężko i jestem jak nadmuchana lata wydęło mnie na maksa ale wiem i muszę się przyznać nie trzymam się diety i to jest straszne ja o tym wiem ale czemu do jasnej cholery tego nie przestrzegam i znów będę jak chodzący wieloryb k................. mać sama nie wiem co się ze mną dzieje. POMOCY
Witam wszystkich tu obecnych ostatnio waga wzrosła na 96 ale cóż nie poddałam się i dzisiaj waga ukochana pokazuje 93 hura super ale najpiękniej będzie jak pokaże się jak narazie upragniona waga 89 to będzie cud hihhih. Ale koniec żartów najprawdopodobniej pójdę na operacje sprawy kobiece tak bardzo się boje koszmar i dlatego tak zawzięcie się odchudzam bo przecież jak takie słoniątko będę wstanie przenieś hihihihih. Mam tylko nadzieję że szybko do Was tu wrócę i dalej będę się z wami odchudzać. o operacji dowiem się 20 maja i zależy to wszystko od moich wyników. trzymajcie za mnie kciuki BARDZO PROSZĘ
zaczynamy A6w ciekawe co ztego wyjdzie