Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

interesuje sie muzyką tancem i wieloma innymi rzeczami:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2114
Komentarzy: 62
Założony: 25 sierpnia 2009
Ostatni wpis: 8 stycznia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
margaret18

kobieta, 33 lat, Końskie

168 cm, 81.20 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: spalić kilka kilo:D

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 stycznia 2016 , Komentarze (7)

po pierwszym 4-dniowym cyklu ważę 75:) wiem że narazie to woda bo 2 kg w 4 dni to dużo:) potem będzie około 1 kg więc dziewczyny przymierzać cię do dziwacznej diety cud ;) a dzisiaj znowu moja ukochana sałatka z kurczakiem, już wczoraj jak ją robiłam to się śliniłam:D 

Do diety dorzucam też około 200 brzuszków i 30 przysiadów:) jak to się mówi najpierw masa potem rzeźba!!!;)

Niżej dokładnie rozpisze to co jadłam przez te 4 dni

dzień 1 

śniadanie : pomarańcza

śniadanie 2: gorący kubek dokładnie - Borowikowa

obiad: sałata z oliwkami, pomidorami i słonecznikiem+ sos ( 1,5 łyżki miodu i 2 łyżki musztardy) i do tego biorę 2 piersi z kurczaka ale rozdzielam to na 2 porcje( troche do obiadowej i troche do kolacji)

kolacja: pół porcji obiadowej 

dzień 2

 ś: jabłko

ś 2: niestety brak:) ale ja jem pomarańcze czyli drugi owoc ze śniadania

o:  zamawiam chińczyka ryż z warzywami( jem bez sosu!!) :)) i dzielę na 2 porcje(kolacja i obiad)

k; pół porcji obiadowej

dzień 3: (mój ulubiony:)

 ś: 2 owoce

 ś2: brak 

o: makaron sosem robię z fiksa carbonare ale bez boczku

 K: WZ-ka:)

dzień 4:

 od rana do nocy owoce(pomarańcze, jabłka winogrona, nektarynki) zależy cio jest w sklepie ciekawego

dodatkowo piję około 3 litrów wody + kawa z mlekiem (1 lub 2) i herbata zielona do oporu

Miłego dnia Wam życzę!!

7 stycznia 2016 , Komentarze (21)

Kolejne podejście :) teraz może będzie bardziej udane bo jest mi wstyd! koleżanki po ciążach ważą tyle co ja teraz!! mają dzieci i wiadomo mniej czasu na wszystko a ja? dzieci nie mam tylko faceta wypasacza ;) a tak serio to po prostu lubię jeść tłuste potrawy spagetti i kebaby....rozumiecie mnie??:D już udało mi się zejść do 70 kg a potem odpuściłam podjadałam i i wszystko do mnie wróciło;/ 

zdaję sobie sprawę z tego że najgorsze co robię dla swojego organizmu to jedzenie na noc, czyli po 21! a i nie zapominam też o tigerach i innych energetykach:) jeszcze trochę i pewnie będę świecić jak świąteczne choinki:)

Więc pora sie przyznać 04.01.2016 zaczynam z wagą 78 kg!!!!1 wiem, wiem to jeszcze nie tragedia, no ale sama sią tak zapuściłam więc teraz trzeba się odtłuścić

Od poniedziałku po raz kolejny zaczęłam cud dietę dziwaczną ale kiedyś dałam rade zrzucić chyba z 10 kg:)  ważyłam się rano  -1kg. Czyli całkiem nieźle, od rana jestem tylko na kawie i owocach, i nie nie głodzę się-- ta dieta jest no cóż, ciutkę dziwnai tyle:)

21 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

pare kilo już za mną ale nadal nad tym pracuje i zastanawiam sie nad zminą celu :) może 63?? mnie jescze bardziej zmotywuje?:) obecnie jakos tak 3 raz w tygodniu jestem na siłowni i baaaaardzo sie męcze:) ale efekty jako takiekie chyba widac:) przynajmniej mam nadzieje.


Ale.... bo jakby to było bez ale:) mam problem p.t płaski tyłek czy któraś z Was dziewczn może polecić jakieś dobre ćwiczenia na powiększenie cz cos??:)

21 stycznia 2013 , Skomentuj

od jakichś 2 tygodni chodze na siłownie :) funduje sobie tam niezły wycisk(czyt, 40 min na orbitreku i jeszczze jakąś godzine innych cwiczen)dodatkowo pilnuje mnie "terner",który maca mnie po plecach i sprawdza czy sie spociłam hahaha,i oczywiście w miedzyczasie rzucając całkie dwuznaczne teksty, na szczęście nie jestem mu dłużna:)

od znajomej dostałam jakas diete  cud  i jest to całkiem skuteczne:)
wiec może w tym roku na wakacje bede wyhlądac jak człowiek i nie bede sie wstydzić tego jak wyglądam...

no cóż grunt to pozytywne myślenie a przede mną sporo pracy:)

14 lipca 2012 , Skomentuj

to już kolejne podejście do odchudzania .. ale tym razem z pomocą dietetyka i o dziwo juz po tygodniu waga pokazuje efekty<jupi>:) plan diety jest dosyc rygorystyczny a najwiekszy ból sprawiło mi odstawienie coli i innych gazowanych dopalaczy;) ale daje rade:) do diety musze dołączyc godzine ćwiczenie dziennie wiec albo śmigam na rolkach albo robie ok 150 brzuszków to nie to samo o godzina rolek ale dobre i to:)

25 lipca 2011 , Skomentuj

ale na szczęście nie przytyłam:D hahaha no cóż grun to pozytywne myślenie... jest mi wstyd przeez ten czas troche sie zmieniło wpadłąm w paskudny nałóg czyli palenie.;/ a do tego chyba jestempracoholiczka:) odnawiam pamiętniczek bo w końcu che dotrzec do tej mojejwymarzoej wagi:) postanowienia na ten tydzien?? 
-wrócić do rolek 
-100 brzuszków dziennie:) uuuuuuuuuwielbiam brzuszki":D 
-ograniczenie palenia z 5 do 3 dziennie
-więcej sexu:D hahahaha mój chłopak przez moje zawirowania związane z niską samooceną na tym ucierpiał:)
-i koniecznie zacznę reguralnie jesć bo jak na ten moment jem 2 posiłki dziennie!!! co skutkuje rosnącym brzuchem;/

25 lipca 2011 , Skomentuj

ale na szczęście nie przytyłam:D hahaha no cóż grun to pozytywne myślenie... jest mi wstyd przeez ten czas troche sie zmieniło wpadłąm w paskudny nałóg czyli palenie.;/ a do tego chyba jestempracoholiczka:) odnawiam pamiętniczek bo w końcu che dotrzec do tej mojejwymarzoej wagi:) postanowienia na ten tydzien?? 
-wrócić do rolek 
-100 brzuszków dziennie:) uuuuuuuuuwielbiam brzuszki":D 
-ograniczenie palenia z 5 do 3 dziennie
-więcej sexu:D hahahaha mój chłopak przez moje zawirowania związane z niską samooceną na tym ucierpiał:)
-i koniecznie zacznę reguralnie jesć bo jak na ten moment jem 2 posiłki dziennie!!! co skutkuje rosnącym brzuchem;/

24 października 2010 , Skomentuj

no tak ja  zawsze musz wiedzieć lepiej...oczywiście wykrakałam. palantowi zachciało sie isć z kumplem na piwo,i spotkał w jakims barze to kurwisz*ze..oni siedzieli w samochodzie one sie wbiły i siedziały troche z nimi....ten blond pustak najpierw trzpał jego kumpla a pożniej chciała sie lizać z  miom XXX..odobno ciumknęła go w usta ,niby sie nie lizali ale liczy sie fakt..ja mu mówiłam czo myśle o takich prostytutkac...
 jedno dobre w tym wszystkim? dowiedziałam sie tego od niego.. najpierw nie miał ochoty na sex co wydało mi sie bardzo dziwene bo zawsze było mu małona dodatek przyniósł mi róże co wydało mi sie dziwne bo jakoś specjalnie prezentów mi nie robił...a później mi wszytko powiedział...nie wiem ile w tym jest prawdy, ale wiem że mu na mnie zależy...jesteśmy ze sobą tyle czasu i troche szkoda skreslić wszystko ale z 2 strony można powiedzieć że była to zdrada...

eh.. już sama nie wiem co mam robic,przepraszał mnie ale jednak sobie naskrobał... i jestem w kropce...a co wy o tym myślicie?

16 października 2010 , Komentarze (1)

jade dzisiaj obczaić dziewuche która wyrywa do mojego faceta....troche schudłam więc moge poszaleć z ciuchami :d nie bedzie mi byle babstyl podrywał chłopaka z któwym jestem od 2 lat...
moja zemsta bedzie słodka :D trzymajcie kciuki żeby przyszła:D

13 października 2010 , Komentarze (4)

chce sie zrobić na marchewkowy rudy:D ale wszystkie te papryki i mango mi nie wychodzą;/
mam średni brąż....ostatnoi robiłam wlosymiesiąc temu i już mi sie sprało...a używałam loreala:(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.