Jakis czas mnie tu nie bylo. Zabiegana jakas jestem, ale to dobrze, bo nie ma czasu na podjadanie.
Ogolnie to odchudzanie idzie do przodu, chociaz z ta moja dieta z Vitalii roznie jest. Czesto wymieniam posilki, a i tak zamieniam dniami, np w piatek jem obiad z wtorku itp. Ale to chyba wszystko jedno jesli kalorie te same i waga spada.
W weekend troche "zaszalalam" czyli obiad byl zupelnie z innej paczki. Mialam kapuste w lodowce juz od kilku tygodni i postanowilam zrobic golabki na 2 dni. Byla to wersja light, troche taka Dukanowa- zamiast ryzu pieczarki z cebula i zamiast wieprzowiny piers indyka. I smakowaly super, oczywiscie zadnych zasmazek. Byly tez ziemniaki tluczone, ale w mniejszej ilosci niz zwykle.
Dzis stanelam na wadze i........0,5 kg mniej!!!!! Ciesze sie bardzo bo sie martwilam ze zle bedzie.
Zastanawiam sie teraz czy nie zmienic tej mojej Nowej Smacznie Dopasowanej diety na IGPro. Troche to menu co mi wysylaja wcale nie taki smacznie dopasowane, ani zroznicowane. Np 5 razy w tygodniu makaron, albo pn, wt, sr chleb z miodem i orzechami...troche to monotonne...a poza tym duzo weglowodanow...
Poza tym mam cala lodowke zapchana warzywami z mojej dzialki (tu, gdzie mieszkam klimat pozwala na zbiory przez caly rok) i mysle, ze z nowa dieta bede miala wiecej swobody w decydowaniu jakie warzywa kiedy itp.... mam jeszcze kilka dni na przemyslenie sprawy.