ten, który mnie strącił na dno - pracowicie i z oddaniem z tego dna mnie wydłubuje
wczoraj przed północą poleciał po czekoladki, bo podobno mamrotałam czekoladowo
tabletki odlotowe odstawione, prawie
zostały tylko przeciwbólowe
ps1
pół kilo w dół, ale nikomu tego sposobu szczuplenia nie polecam
ps2
jeszcze tu wrócę, na razie na więcej nie mam energii
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
haanyz
23 lutego 2010, 12:56No wreszcie! Wrocilas! Niech ta zima mija! No ciesze sie bardzo! Buziaki!!!!
pinia0
22 lutego 2010, 21:16deprecha musi minąć, nie dasz się!!! masz silny charakterek!! Depresji się dać? to porażka!!! Thanks a lot za zaproszonko, postaram się bywać na basenie :)Cmoczki
notomag
22 lutego 2010, 10:54wiem, ze sportowy, na siłoni kupuje, ale cena niewąska, jak potraktować jak batonik, poza tym babskie my ślenie, batonik to batonik, nazwa ma znaczenie, niestety... dla mnie jest cudowny jak nie mogę zjeśc normalnego posiłku, starcza mi na 3 godziny :))
wiosna1956
21 lutego 2010, 20:38super że deprecha mija , trzymaj się , buziaki -Iwa-
sikoram3
21 lutego 2010, 14:44ze lepiej szukac przyczyny niz winnych ...Pozdrawiam.
anaka19
21 lutego 2010, 13:18Jolu, jasne, że wychodź z dołka. Bierz kijki do łapek i wymarsz! Już jest +5. Wiosna idzie, do mnie już przyleciały żurawie. Będziemy żyć!
baja1953
21 lutego 2010, 13:06O wagę mniejsza... ważne, że z doła wychodzisz i o czekoladkach mamroczesz...:) To dowód powrotu między ludzi...:) A dobre były te czekoladki? Cmok:)
kitkatka
21 lutego 2010, 12:10możesz mu raz a porządnie nakopać i zapomnieć? To by było najzdrowsze. Wiem, że ciężko ale warto. Pozdrówka
zarowka77
21 lutego 2010, 11:49zdrowie psychiczne i fizyczne wazniejsze niz waga;)