Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Proszę o radę
20 marca 2010
Może macie jakieś sposoby aby zmęczenie nie brało nad nami przewagę. Ja nie mam siły na nic. Po pracy w której pakuję perfumy w kartonik jakieś ok 2500 nie mam siły na nic. Wstaję ok 5.30 i o 6 wychodzę do pracy, wracam po 16 i nie mam siły na nic. Fakt że przez 5 dni w tygodniu pracuje do 19, a czasami do 20 bo idę do następnej pracy. Rano wypijam kawkę potem o 9.20 śniadanko (jakąś sałatkę lub surówkę, albo jogurt duży z płatkami), ok 17 jem obiad (mięso lub rybę i surówkę, albo zupę). W ciągi dnia dojdzie jescze 2 kromki chleba i kolacja ale też nie zawsze.Piję ok. 5 szkl. wody, zielonej herbaty i kawy rozpuszczalnej. Nie wiem gdzie jest błąd ale najchętniej przespałabym całe popołudnie. Najgorzej jest jak już usiądę bo dopóki chodzę jest okey. Nie żebym się użalała nad sobą ale nie wiem jak długo tak pociągnę bez energii i jakiś chęci do czegokolwiek. Może wy mi powiecie gdzie tkwi ten błąd i pomożecie mi.... Z góry dzięki i pozdrawiam was serdecznie :)
stazi24
20 marca 2010, 11:37mielam ten sam problem dokladnie ditka ta sama i mnostow wysilku a wiesz ,ze jak za malo jemy to organizm spowalnia metabolizm a i sil nam brakuje na co kolowiek ..zatem spruboj zwiekszyc odrobine racje zywnosciowe a i mi bardzo pomaga herbatka "slim max" z vitaxu - usuwa uczucie zmeczenia i daje fajnego kopa i nieweluje uczucie glodu:D
promykk
20 marca 2010, 11:29ja zauważyłam na przykłada, ze jak bylam na diecie 1100 kcal, pracowałam i chodziłam na siłownie, to wracałam do domu nie ledwie żywa, ale pół - martwa. Jak zaczęłam jeść więcej, to wszystko wróciło do normy
Alicja69
20 marca 2010, 11:10I zastanawiam się czy bierzesz dużo magnezu - polecam Ci uzupełnienie diety o magnez - najlepiej wspomóc się w formie tabletek - MagVit kosztuje około 14zł za opakowanie na miesiąc - to nie jest dużo, a bardzo pomaga. Do tego... zastanawiam się czy to nie monotonia pracy Cię tak przytłacza. Jeśli nie możesz jej zmienić - może postaraj się robić coś, co będzie Ci sprawiało przyjemność po pracy? Np koncert czy kurs jakiś ciekawy... zrób coś, co sprawi Ci ogromną satysfakcję. Pozdrawiam :)
zuzek144
20 marca 2010, 10:36Kochana, ja mam ostatnio to samo...zwalam to na przesilenie wiosenne, ale czy tak jest...? Od miesiąca już ciągnę I zmiany, budzik dzwoni o 4:25, jak wracam okolo 15-tej do domku, to już padam ;( Mam nadzieje, że z nadejściem przwdziwej wiosny będzie tylko lepiej ;) Pozdrawiam serdecznie ;)
braks855
20 marca 2010, 09:43ja tez wstaje o 5:/ wiecznie bylam zmeczona az dorwalam to na dchudzanie http://detal.vitamin-shop.pl/product_info.php?products_id=62 wreszcie przestalam byc zmeczona jestem wypoczeta mam wiecej energii i chudne:D