Witam witam
Nie mam ostatnio natchnienia do pisania za co was bardzo przepraszam. A jak mam zły nastrój to potem udziela się wszystkim.
Niestety mój Dukan poszedł w las, fajnie że troche spadło na nim a teraz muszę to utrzymać i liczyć kalorie. A jestem wogóle beznadziejna. Do tego wszystkiego mam schizy chorobowe tzn do pewnych obiawów zaraz dopisuję teorie chorobowe i moje choroby do lekkich nie należą. Dzisiaj np nie wiadomo czemu poczółam dziwne zgrubienie na brzuchu które dodatkowo mnie bardzo dziwnie boli przy naciskaniu i już mam stresa. Dobra nie będę zanudzać zmykam.
IdealBody
7 kwietnia 2010, 19:24zgadzam się w 100% z tym co mi napisałaś... ale co poradzić gdy człowieka czasem krew zalewa?:) mam nadzieję że nie dopatrzyłaś się u siebie jakiegoś poważnego choróbska? :) trzymaj się ciepło
MoniqueB
7 kwietnia 2010, 14:17natchnieniem do pisania to ja też tak czasami mam, że najzwyczjaniej mi się nie chce. A ztym czyms na bzrusiu orzejdź się do lekarza. to na pewno nic złego, ale będziesz spokojniejsza. A co się stało z Dukanem, nie pasuje Ci?
klimtka
6 kwietnia 2010, 13:31dzisiaj u mnie dalej dietka,a Ty jak nie Dukan to co??Pozdrawiam
Igniss
4 kwietnia 2010, 06:59Alleluja, Alleluja zmartwychwstał Pan! Życzę Tobie i całej Twojej rodzinie abyście na co dzień dniu przeżywali swoje własne święto 'zmartwychwstania' poprzez odradzanie się w waszych sercach miłości do najbliższych oraz wiarę w potęgę i trwałość uczucia. Wesołych Świąt!
asyku
2 kwietnia 2010, 13:49<IMG SRC=http://www.gifownik.pl/gify_new/swieta/wielkanoc/kurczaczki/10.gif>POZDRAWIAM:)pA
Agaszek
2 kwietnia 2010, 09:08Hm.. każdego kiedys dopadają ;-( Ja mam nieustanny lęk o zdrowie bliskich ... bo jakaś fala chorób nowotworowych u nas nastała ... tfu. 2:2 ... Dwie osoby juz w tym lepszym świecie, a dwie dzielnie walczą ... cholera - skąd to się bierze ????
niki822
1 kwietnia 2010, 22:50Mate kazdy czasami ma jakies schizy, ja tez, jak nie mruga mi powieka , to boli kolano, albo jakies krosty na brzuchu wyskakuja, jedno sie skonczy , drugie zaczyna..ale ja sie staram tym nie przejmowac i to pomaga.. wierze w ciebie będzie dobrze-pozdrawaiam:)
angelikque
1 kwietnia 2010, 21:35Mate nie schizuj kochana tylko idź do lekarza. I w cale nie jesteś beznadziejna, masz tylko malutki kryzysik, dasz radę. Wszystko po woli wróci do normy i humor też się poprawi.
kosia88
1 kwietnia 2010, 17:07Mate - spokojnie......nie Dukan to będzie co innego - obyś jedynie dbała o zdrowe żywienie Muszę ci przyznać że ja też mam dość tych protein ale trwam jakoś......Więc spokojnie spędzamy święta a potem do roboty!!!!! A z tym na brzuchu to może do lekarza - może masz przepuklinę??? buziaki
bebeluszek
1 kwietnia 2010, 16:42mate czyżby to była hipochondria?? kochana a właściwie co się z tym Dukanem stało? bo chyba ci dobrze szło i podobało? może po świętach znowu do niego wrócisz? buźka mimo wszystko w sam środek czółka. jestem z tobą, nawet jak ci się pisać nie chce....a może zmęczenie materiału ci doskwiera i czas na chwilę tylko dla siebie???? ściskam w pasie!