środowa waga do kitu... troszeczkę tylko ponadpaskowo, ale w sumie nieboleśnie
środowy dzień do kitu, więc nie jadłam, tylko piłam (%, a jakże! )
środowego sportu nie było, chyba za za takie uznać naciskanie guzików pilota oraz używanie mięśni brzucha do śmiechu podczas najnowszego odcinka Hausa
środowy wieczór milutki, mięciutki
noc środowa intensywna, długotrwałe ćwiczenia akrobatyczno-wytrzymałościowe w parach... oliwka aloesowa.... najbielsza bielizna.... zapach rozgrzanej skóry....
czwartkowa waga znacznie_poniżej_paskowa
czwartkowy dzień pełen działań (finansowych i interesowych)
czwartkowe spotkanie przyjaciółki_in_spe... być może
czwartkowe wchłanianie - do 19 ok, równowaga jedzenia i picia
czwartkowa aktywnośc fizyczna - rower 49 km o ogonkiem
czwartkowy wieczór ...
NIESTETY, OBUDZIŁ SIĘ SMOK_ŻARŁOK
to nie ja go obudziłam! to wina pełnego dobrych chęci Pana i Władcy : kupił 2 i pól kilo truskawek
i on i córczę zjedli po miseczce ze śmietaną i cukrem, a ja stoję na durszlakiem, obrywam szypułki i żywcem do paszczy ładuję, co jakiś czas popijając pół_szklanką zimnego mleka
JUŻ NIE MOGĘ!
a za 15 minut nogi mnie same niosa do kuchni i ... i znowu stoję nad durszlakiem i znowu....
co to bedzie jutro na wyświeltaczu wagi widać ????
edit piątkowy:
waga ciut_poniżej_paskowa... się od wczoraj podniosła trochę, ale cóż to jest 30 deko w obliczu nieskończoności?...
nie rozumiem, gdzie się podział ciężar truskawek - no, ale skoro go nie ma, to należy śniadaniowo uzupełnić poziom truskawkowomlekowy w organiźmie
po truskawkach z mlekiem nie miewam sensacji żołądkowych, przecież to jakby nierozmieszane składniki koktajlu
jak tak dalej pójdzie, to jutro znowu zmniejszę pasek
BasiaR.
27 maja 2010, 22:34że truskawki są mało kaloryczne, nic Ci nie będzie. Pozdrawiam Basia.
sezamek68
27 maja 2010, 22:29jak mniemam będzie widać na wyświetlaczu i nie tylko.Mówiąc wprost. Truskawy i mleko.Chociaż...z drugiej strony...próbowałam się kiedyś samounicestwić ogórkami i wodą i nic z tego nie wyszło. ps.dzięki,że Ci się chciało.
haanyz
27 maja 2010, 22:28coz, nie wlaz na wage, olej ja jutro, potem wysikasz te truskawki i mleko - bo to sama woda, wejdz w sobote i sie usmiechniesz. I jak to mawia moja corka, gdy kaze jej wejsc na wage, zeby zobaczyc ile wazy: nie wejde mamo, od tego sie placze;-)
skorpionela
27 maja 2010, 22:26może truskawka? (na tym wyświetlaczu). Jestem pewna że będzie dobrze.