W poniedziałki i środy bedę miała aerobik może już od przyszłego tygodnia. Bardzo lubię te zajęcia to jest taki dodatek do mojego biegania. Nie zawsze mam czas porozciągać się dobrze po bieganiu a to też są ważne rzeczy i taki aerobik to świetna sprawa zwłaszcza na mój kregosłup.
Szkoda że zima zbliża się wielkimi krokami co ja zrobię jak spadnie śnieg. Co będzie z moim bieganiem??? Mam co prawda rower stacjonarny w domu ale to nie to samo co bieganie w plenerze. Wczoraj wyszłam biegać dopiero o 19,30 no i załamałam się było okropnie mgła i mżawka do tego kompletnie ciemno uhhh...... aż mnie otrzepuje na samą myśl. Niestety dzisiaj jest podobnie.
Ułożyłam sobie taki plan biegowo treningowy
1 Poniedziałek Aerobik 45 minut +100 brzuszków
2 Wtorek krótki bieg 4,5-5 km ok 30 minut+ rozciąganie i ćw dywanowe
3 Środa Aerobik 45 minut
4 Czwartek bieg 7 km ok 45 minut + rozciąganie i ćw. dywanowe
5 Piątek wolne
6 Sobota bieg 7 km + 100 brzuszków
7 Niedziela bieg długi 9 km ok 60 minut
No i łądnie to nawet wygląda. Dieta no cóż.... mieszczę się w 2000 kcal na dzień ale to zdecydowanie za dużo żeby waga spadała no i stoi w miejscu, tak jak na pasku.
Mam też ostanio awersję do Vitalii zresztą to chyba widać. Nie miejcie do mnie o to żalu moje drogie może nawet lepiej, że się czasem nie odzywam niż bym mówiła co ja myślę.
Lubię was aniołki i trzymam kciuki za nasz sukces
A teraz zmykam bo mam duuużo pracy!!!
chce56
19 listopada 2010, 20:35plan wygląda nieźle, teraz byle konsekwentnie ;) ja dzisiaj z biegiem dałam czadu wreszcie znowu odległością, ale nie tempem - specjalnie. zobaczymy za jakiś tydzień, dwa, trzy, czy jeśli biegam wolniej, to w końcu mi co poleci. i wtedy Ciebie też będę namawiać na zwolnienie tempa, póki kg chcesz gubić (rzecz jasna, jeśli mi się uda ;). także trzymaj kciuki, żeby się okazało, że działa - obie będziemy szczęśliwe :D a awersję też mam, jakoś za dużo tej vitalii, ograniczam teraz mocno.
asyku
19 listopada 2010, 09:58obym się trzymała;),obym wytrzymała;)!!!jeśli nie teraz ,to kiedy????dzięki słonko:)pozdrawiam<img src=http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/zw6.gif>:)pa
Dotka1991.grudziadz
18 listopada 2010, 12:03trening masz fajny i intensywny widzę ;-)
asyku
18 listopada 2010, 09:58jaką dietę????....dużo warzyw,owoce(jabłka teraz),mięsko gotowane,serki,jogurty,jaja......tak normalnie;)!!!ale bym sobie poszalała na takim aerobiku:)!!!!oj!!a plan.....na medal:)pozdrawiam,<img src=http://www.gify.org/bazagif/motyle/farfalla024.gif>:)
zaneta3034
17 listopada 2010, 22:00PLAN PIEKNY-I ZNAJĄC CIEBIE NAPEWNO GO ZREALIZUJESZ O ILE POGODA DOPISZE:-)
angelikque
17 listopada 2010, 14:49Aż mie zatkało, super plan. Zazdroszcze wytrwałości i powodzonka życzę.
alison2
17 listopada 2010, 14:25doskonaly pomysl z tym aerobikiem ! i plan na caly tydzien masz superambitny, podziwiam i trzymam za ciebie kciuki !
yoaannaa
17 listopada 2010, 13:22Ja też nie wiem jak to będzie jak spadnie śnieg, jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żebym w listopadzie biegała, a co tu dopiero mówić o zimie ;) mam nadzieję, że jakoś się nam uda ;) będziemy się mobilizowały :)