Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 43... nie żałuję... powrót do normalności z
ospą w tle...


No cóż  Święta minęły i choć miałam być baaaardzo grzeczna to grzeczna byłam w pewnym sensie... nie odmawiałam sobie rzeczy na które miałam ochotę ale też nie obżerałam się do granic niemożliwości...

efekt jest taki że od wigili rano do dziś na wadze więcej o 0.5kg więc nie ma tragedii a ja nie mam wyrzutów sumienia że zjadłam to na co miałam ochotę a co nie jest mi dane zjeść kiedy mi się podoba...

od dziś wracam do mojej kochanej SD i jedziemy dalej z koksem...

 

teraz zoastaje jedynie skończyć sprawy niedokończone.. "odbębnić" Sylwestra i w Nowym Roku ruszyć z kopyta!!!

 

jeśli chodzi o tytułową ospę to załapała się na nią moja córcia.. wczoraj wieczorem byliśmy u moich rodziców.. i jakoś już mi tak dziwnie wyglądała... my siedzieliśmy na dole a ona na górze oglądała bajki..... i mieliśmy już wychodzić a ona miała sobie na kilka dni zostać.. ale jak zobaczyłam kroste na czole i na policzku i kazałam jej pokazać ręce, brzuch i plecy... no i decyzja.. jedzie do domu... a dziś do lekarza... dzis rano sie okazalo że ośrodek zdrowia zamknięty...  i co ja sobie mam teraz z nią zrobić???? całe szczęście ma nie wiele tych krost...i stara się nie drapać... jak brzydal wróci z pracy to spróbuję do jakiejś apteki jechać i może coś poradzą... z jednej strony nie lubię jak dzieci chorują a z drugiej to dobrze że jest chora teraz jak ma ferie i 5 lat... bo ospa im sie jest starszym tym gorzej.. a jeszcze nie daj Boże jakby w ciąży potem była... a w sumie przy okazji i mały pewnie zaliczy ospę za tydzień lub dwa.. i będę mieć z głowy... a kiedyś to musiało nastąpić...

 

no nic... uciekam do moich urodników bo mały mi się właśnie rozbeczał... wrrrr

  • cytrusekk

    cytrusekk

    27 grudnia 2010, 15:34

    u mnie też tylko 0,5kg więcej ;) malutko.!;)

  • xJuliette

    xJuliette

    27 grudnia 2010, 13:54

    0,5kg to malutko, nie ma co się tym nawet przejmować, bo spadnie w momencie. U mnie kuzyn złapał ospę, a ja się martwiłam żeby i mnie to nie spotkało, bo jeszcze nie miałam, hehe. Ospę ominęłam ale przeziębienia niestety nie. Pozdrawiam i udanego Sylwestra ;*

  • Bogusia29

    Bogusia29

    27 grudnia 2010, 12:21

    To pozdrawiam i miłego smarowania, ja stosowałam i papkę białą i zwykłą gencjanę cho to drugie zostawało dłużej na skórze niż papka.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.