Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 79..... jest nadzieja... i zmiana...


Hm.... mieszkanie oglądaliśmy wczoraj i już wczoraj złożylismy o nie aplikację... teraz sprawdzają nasze referencje itd... i mam nadzieje że wszystko będzie ok... wczoraj byliśmy tam jeszcze raz wieczorem razem i pan właściciel powiedział że on by chciał żebyśmy to my wynajeli bo był ktoś inny ale nie przypadli mu do gustu... więc mam nadzieję że się nam uda... teraz czekam na telefon od agenta który się zajmuje wynajęciem...

Zmiana dotyczy naszego obecnego mieszkania... wyobraźcie sobie że po 3 tygodniach bez ciepłęj wody i ogrzewania dziś przyjechał hydraulik i wymienia nam piec.. i jak się zdecydowaliśmy na wyprowadzkę to oni się obudzili i robią co trzeba... jakby nie można było tak od razu bez tych wszystkich nerwów i problemów..

 

Dietka jakoś idzie... choć przez ten czas i zamieszanie nie zawsze udaje mi się jeść w odpowiednim czasie i odpowiednie rzeczy ale staram się jak mogę...

Ćwiczenia niestety ciężko mi idą.... ostatnie dwa dni leniuchuję... i nie wiem kiedy mi sie uda wreszcie ogarną i wskoczyć na rower...

 

Trzymajcie kciuki żeby dziś telefon był z odpowiedzią pozytywną...

 

i jeszcze jak co miesiąc 1-szego dnia... podsumowania i tabelki...

 

 

aktualnie:

ostatnio:

zmiana:

od początku:

zmierzam do:

brakuje:

masa ciała

57.5kg

58.8kg

-1.3kg

-5.8kg

53kg 

4.5kg

szyja

31cm

31cm

0cm

-1cm

30cm

1cm

ramię

24cm

24.5cm

-0.5cm

-1cm

23cm

1cm

biust

84cm

86cm

-2cm

-5cm

86cm

-2cm

pod biustem

73cm

76cm

-3cm

-7cm

70cm

3cm

talia

73cm

73cm

0cm

-3cm

65cm

8cm

pępek

76cm

79cm

-3cm

-8cm

68cm

8cm

fałdka

89cm

90cm

-1cm

-7cm

80cm

9cm

biodra

91cm

91cm

0cm

-4cm

80cm

11cm

udo

54.5cm

55.5cm

-1cm

-3cm

50cm

4.5cm

udo środek

50cm

50cm

0cm

-2cm

45cm

5cm

łydka

35.5cm

35.5cm

0cm

-1cm

30cm

5.5cm

zawartość tł.

27.20%

28.40%

-1.20%

-2.80%

20.00%

7.20%

 

i pomiary z mojej wagi:

BMI 21.6

BF 27.2%

BF 15.6kg

H2O 53.1%

 

i raport za styczeń 2011 ( 1.01.- 31.01.2011 ) :

 

1. dni bez słodyczy:

2. minuty ćwiczeń:

3. rowerkowe kilometry:

  • FATTEE

    FATTEE

    1 lutego 2011, 21:04

    KOCHANA JA NIESTETY WYMIEKLAM... BEZ SLODYCZY ZYC NIE UMIEM WIEC WYBRALAM DUKANKA GDZIE MOZNA... A CO DO CWICZEN TO ROWNIEZ NIE MA CZYM SIE CHWALIC. 3MAJ SIE BUZKAI

  • nata89

    nata89

    1 lutego 2011, 13:31

    na pewno zadzwonią. tylko żeby nie było nowych problemów :)i wiesz co jakos udało mi sie w połowie samej zrobić to zadania a w połowie koleżanki tata zrobił i wiesz co nawet mi uznała pomimo tego ze wyniki troche sie różniły od tych w odpowiedziach :) wiec jestem mega szcześliwa,

  • Bogusia29

    Bogusia29

    1 lutego 2011, 13:06

    Trzymam kciuki.

  • Alianna

    Alianna

    1 lutego 2011, 12:29

    Musi być. Czasem taka zmiana jest potrzeban i wszystko odwraca na lepsze. Pozdrawiam cieplutko.

  • marcelka55

    marcelka55

    1 lutego 2011, 11:23

    Może ta wyprowadzka dobrze Wam zrobi :) Dietką się nie martw, pewnie przez same nerwy spalasz więcej kcal :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.