data | dystans km | czas min | spalone kalorie | spalony tłuszcz | ćw dywanowe | dieta ckal | waga kg |
17-23 01.2011 | 22 | 175 | 2152 | 17,3 | 3 zaliczone | 75 | |
24-30.01.2011 | 24 | 194 | 2277 | 25,2 | 2 zaliczone | 75 | |
31.01.2011 | 0 | 0 | 0 | 0 | nie | 2000 | 75 |
01.02.2011 | 7 | 57 | 671 | 6,5 | nie | 1800 | 75 |
02.02.2011 | aerobik | 60 | 450 | 4,2 | zaliczone | 1700 | 75 |
03.02.2011 | 0 | 0 | 0 | 0 | nie | brak słów | 75 |
04.02.2011 | 4 | 30 | 355 | 2,1 | nie | brak słów | 75 |
05.02.2011 | 7 | 57 | 676 | 6,5 | zaliczone | 2000 | 75 |
06.02.2011 | 7 | 112 | 812 | 11,5 | nie | brak słów | 76 |
31.01-06.02 | 25 | 316 | 2964 | 30,8 | 2 zaliczone | 76 | |
07.02.2011 | 0 | 0 | 0 | 0 | nie | 1500 | 75 |
08.02.2011 | 4 | 32 | 355 | 3,1 | zaliczone | 1500 | 75 |
09.02.2011 | aerobik | 60 | 520 | 4,4 | zaliczone | 1500 | 74,5 |
10.02.2011 | 4 | 32 | 355 | 3,1 | zaliczone | 1600 | 74 |
11-13.02.2011 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 1500 | 74 |
07-13.02.2011 | 8 | 124 | 1230 | 10,6 | 3 zaliczone | 74 | |
14.02.2011 | 9 | 75 | 855 | 20,6 | nie | brak słów | 74 |
15.02.2011 | 5 | 38 | 455 | 3,6 | nie | 1700 | 74 |
No cóż nie było mnie tu jakiś czas na tyle aby się udzielać nie miałam dostepu do internetu ale już jestem i wkleiłam moją tabelkę w której zapisuję jak mi idzie biegowo, ćwiczeniowo i jedzeniowo. Za dobrze mi nie idzie zwłaszcza jedzeniowo i z tego powodu jestem cały czas na etapie 74 kg ale z utęsknieniem czekam na wiosnę juz jest zdecydowanie lepiej dni są dłuższe ale zimno i mroźny wiatr czasem krzyżuje moje ambitne plany
W ubiegłą sobotę byłam na balu karnawałowym. Było super wybawiłam się do białego rana. Trochę kasy poszło na kreację (sukienka tzw klasyczna mała czarna), fryzjer i kosmetyczka ale opłacało się. Dziś naładowana nową energią mogę czekać do następnego karnawału. Zmykam poczytać co u was słychać!!!! Musze nadrobic zaległości!!!
czeresniaaa99
21 lutego 2011, 11:59dzieki wroce napewno:) super tabelka najbardzije podoba mi sie brak slow:)
klimtka
17 lutego 2011, 14:12dobrze,że jest to stała waga i nie masz dużych jej skoków.Ja jak tylko sobie pozwalałam coś podjeść to od razu było widać to wzrostem kilogramów na wadze.Także po zakończeniu dietki czeka mnie jeszcze chyba trudniejszy okres niż dietka utrzymanie wagi.Ty juz to osiągnęłaś to naprawdę dużo.Zaraz zrobi się cieplej ,dietkę łatwiej będzie utrzymać i dojdziesz do celu.Jesli chodzi o hula hop to może miałaś za lekkie.Moje jest duże i ciężkie ze specjalnymi wypustkami masującymi brzuszek.Buziaki
klimtka
17 lutego 2011, 14:12dobrze,że jest to stała waga i nie masz dużych jej skoków.Ja jak tylko sobie pozwalałam coś podjeść to od razu było widać to wzrostem kilogramów na wadze.Także po zakończeniu dietki czeka mnie jeszcze chyba trudniejszy okres niż dietka utrzymanie wagi.Ty juz to osiągnęłaś to naprawdę dużo.Zaraz zrobi się cieplej ,dietkę łatwiej będzie utrzymać i dojdziesz do celu.Jesli chodzi o hula hop to może miałaś za lekkie.Moje jest duże i ciężkie ze specjalnymi wypustkami masującymi brzuszek.Buziaki
ciaocialo
16 lutego 2011, 13:37Hehe, świetny jest ten "brak słów" w tabelce :) Waga jeszcze ruszy, na pewno. Też się wiosny doczekać nie mogę. Pozdrawiam!
bebeluszek
16 lutego 2011, 13:26dobry plan :) jakby co to moge ci wyslac moje pdfy. :) choc wiem, ze to nie to samo. ale 8kg w 2 miesiace to szybkie tempo!!!!! ale bedziesz laska!!!! ja tez chce!!!
Dotka1991.grudziadz
16 lutego 2011, 12:42też czekam na wiosnę- zawsze wtedy można wykorzystać dodatkowy ruch- jakieś spacery, albo rower ;)
bebeluszek
16 lutego 2011, 12:20ale jesli jest stale 74, to znaczy ze ci idzie dobrze! moze nie fantastycznie, tak jakbys chciala, ale jest dobrze! ty nie tyjesz! ty stabilizjujesz! ty trzymasz wage! to wazne! doceniaj mate doceniaj! u mnie waga zaczarowala sie na 70.3kg. a niech sobie stoi. na montim znacznie mi lepiej. kompulsy slodyczowe zazegnane, a to dla mnie najwazniesze. monit to cala filozofia, wiec jeszcze mi troche zajmie czasu zrozumienie niuansow. ale generalnie podoba mi sie bardzo! i szczerze mowia, cala rodzina moglaby sie tak zywic. bo monti jest zdrowo rozsadkowy. :) dukan to taka bardziej restrykcyjna wersja montignaca. ale monti mi sie podoba bardziej, bo jest zyciowszy i tyle. a czy schudne to jeszcze nie wiem. duzo ludzi chudnie na nim powoli ale systematycznie i na stale. u mnie, ze wzgledu na chaos hormonalny, to nie jest takie proste. ale i ja kiedys tam do tego dojde. buzi buzi!
basiaaak
16 lutego 2011, 09:33Jaka piękna tabelka :))))