Zrobiłam pomiar i porównałam do tego z 3 stycznia i wyszło w sumie że ponad 20 cm mniej mam. Pożegnałam około 22 cm. Najwięcej w talii, brzuchu i piersiach!!!Huraaa!Cieszę się z tego tym bardziej że cały czas trochę denerwuję się tym że ta waga słabo spada. A tu dziś i na wadze 0,5 kg. Ostatnio tak obsesyjnie się nie ważyłam....bo mnie w sumie zniechęcały te niewielkie spadki...a tu jednak nie jest źle, nawet chyba dobrze. Więc mogę powiedzieć, że opłaca się być cierpliwym!!!!Oczywiście jest zachęta do dalszej diety. Do ćwiczeń zawsze mam chęć na szczęście:-))))))nie jestem typem lenia. Dziś namieszam jakąś sałatkę z brokułami. Już ugotowałam około 500 gram, dodam kukurydzę i może por no i chyba kurczaka. Trochę majonezu pomieszam z jogurtem i będzie smacznie i zdrowo!Buziaki dla wszystkich Vitalijek!!!!!!
Kama1988
3 lutego 2012, 23:46Mnie jutro czeka ważenie ^^^
witaaminkaa
3 lutego 2012, 17:52Gratuluję :) Niezły wynik Wkleję ci mój przepis na sałatkę z brokułem, idealna jako obiad. Ja już nic do niej nie dodaję bo strasznie syci a jest zdrowa. Przypomniałaś mi i musze ją znowu zrobić :) składniki: 1 mały brokuł 3 pomidory 3 jaja 250 g jogurtu naturalnego ząbek czosnku łyżka świeżych posiekanych ziół sól, pieprz przyrządzanie: Brokuły gotować w osolonym wrzątku przez ok. 5 minut. Odsączyć i wystudzić. Jaja ugotować na twardo, soląc lekko wodę. Pomiodry i jaj po obraniu ze skorupek pokroić w ósemki. na półmisku ułożyc różyczki brokułów, pomidory i jaja. Lekko posolić. Z jogurtu, przeciśniętego przez praskę czosnku oraz ziół i przypraw przygotować sos, którym tuż przed podaniem polać sałatkę.
boschudnacchce
3 lutego 2012, 15:36no małe spadki mnie wkur*********