Jednym słowem: MASAKRA!!!
Plan tygodniowy - dzień 5
Zgubić: 2 kg.
- Waga poczatkowa: 103,6 kg
- Waga obecna: 103,8 kg
Zgubione: +600 ; zostało: 2200gr (no piękny wzrost )
Przerowerować: 60 km ( czyli 8,5 km/dzień )
Zrobione: 0 km ; Zostało: ZROBIONE +5 km
Przekrokować: 60 tyś. (czyli ok 8.600 kroków/dzień czyli ponad 1.5 godz spaceru :/ ciężkie do wykonania )
Zrobione: 4900 kroków ; Zostało: 35.830
Brzuszkowac: 400 szt. (czyli 57 szt/dzień )
Zrobione: 0 ; Zostało: 190
Dziś spalone: 250 kcal
W sumie spalone: 1880 kcal
samotnaa
1 kwietnia 2012, 06:44no plan niezly trzeba go tylko pozadnie zrealizowac
NaMolik
31 marca 2012, 21:15Kochana u mnie tez tragedia, wyrabiam tylko kroczki :( nie chudne a wrecz odwrotnie. ale co tam sa kolejne dni i kolejne tygodnie !!!v Pozdrawiam i dobrej nocy życze !!!! :)
ButterflyGirl
31 marca 2012, 19:16A ja przybrałam +0,30 kg
coffeebreak
31 marca 2012, 13:44Oj na pewno dasz radę! Pozdrawiam serdecznie. A jak mama?
HotBlood
31 marca 2012, 12:27podziwiam za skrupulatność, ja nie potrafię tak planować, bo zazwyczaj nic mi z tego nie wychodzi Pozdrawiam
renata96
31 marca 2012, 12:25Dasz radę TRZYMAM KCIUKI!!!!
Giannabdg
31 marca 2012, 12:05dasz rade