Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dlugo mnie nie bylo????

po co w ciepłe kraje ,wracaj do Polski u nas upały takie że zaraz będziesz chciała wracać do UK :-)))))))) zaręczam Ci!!!!!!!!

Hej laska pilnuj się z tym jedzonkiem niech ono nie rządzi tobą!!!!!!! ja już wypompowana jestem tymi obowiązkami codziennymi, dlatego jutro sobie robię dzień lenia, ja słońce, ogród, leżak i nic więcej:)+trening, ale to już standard:)

no wlasnie kolezanko zagladalam tu czasami i juz niestety przez skore czulam ze cos psocisz!!!!!!!!! ale te 86 kg to takie napompowane, latwo zrzucic te pierwsze takie najedzone wiec dupsko do roboty i to juz mi gonic pasek bo wiesz ze jestes silna i mozesz !!!!! a co do pogody to ja juz nic nie powiem bo lacze sie w bolu - u mnie tez leje

11 kamieni takich jak pestki od wisni... masakra... zyje zyje jem tylko marchwke gotowana i kanapke i nic wiecej jak we wiezieniu no ale coz....

kochana no to jak wyzdrowiejesz glowa do gory i od nowa zaczynamy:):*

ok przyznaje racje teraz leje hehe .Nie ma co narzekac na pogode nawet w deszczu mozna byc szczesliwym.Po deszczu jest slonce :)

Powodzenia i motywacji :) wracaj do gry :*

U nas upał taki że ledwo dyszę bo wróciłam z zakupów ;D

Przestan narzekac na pogode !!!Nie jest az tak zle wiem cos o tym bo mieszkam obok :)Dzisiaj jest naprawde cieplo i ladnie.86 to jest az tak zle jak sie zmobilizujesz to zacznie spadac.Najwazniejsze zebys sie nastawila pozytywnie i zaczela .Juz tak duzo stracilas wiec nie poddawaj sie !!!! Musisz zaczac chodzic z sasiadka na spacery i zobaczysz bedzie ok :)

za to u mnie upaly :-)

eh mi tez sie wszystko odklada w brzuchu :P masakra jak 8 miesiac wygladam :(