Dzisiaj wyciągnęłam pare ciuchów, w które niestety, ale nie mieściłam się, bądź mieściłam się ale wyglądałam jak baleronik.
I miłe zaskoczenie, we wszystko się zmieściłam, bez wciagania brzucha i innych zabiegów "wyszczuplających" ;D
Motywująca sprawa:) oby tak dalej:D
A teraz tak na poprawe humorku.
Oby nas taka deprecha nie dopadła:)
Tyłki do góry, kilogramy w dół:D;***
Lejdis1984
12 lutego 2013, 13:07Aleś mnie rozbawiła tym obrazkiem;-]To fantastyczne móc poczuć taką różnice spadku wagi na ubraniach,bardzo motywujące i daje pożarnego powera!
asiulek91
12 lutego 2013, 12:44gratuluję;) to teraz Twoja motywacja powinna się jeszcze zwiększyć:) Pozdrawiam:)
cciszaa
12 lutego 2013, 12:35Ojjj tak, za małe ciuchy, ktore pasuja jak ulal są cudowną motywacją ! :)) Pewnie oby tak dalej