Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
masakra

12 marca 2013

dzisiaj jednak nie poćwiczę. wolę nie przedobrzyc z tym biodrem.

cha, zjadlam na kolację parówke i pół bułki i łyzke ketuchupu + zielona herbata.

trudno. najwyzej przytyje. jutro pocwicze.

musze jeszcze przygotować dwie lekcje na jutro...

monikaszgs
12 marca 2013, 21:23

Kochana nie ma co forsowac tego biodra. Jak bedziesz czula sie na silach to wtedy pocwicz.
Hawaii.
12 marca 2013, 20:25

dasz rade,ja jutro mam prob ny egzamin zawodowy. Online wychodza po 70-60%, ale jak znam zycie to w szkole nie zalicze...
koralika
12 marca 2013, 20:01

przekichane z tym biodrem, uważaj na nie. Kilka dni odpuść sobie ćwiczenia które je obciążają, zastąp lżejszymi. Będzie ok!
eisee
12 marca 2013, 19:28

Najwazniejsze to sie nie przemęczyć :) I nie martw sie, od takiej kolacji nie przytyjesz, buziaki ♥

Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:masakra