6 lipiec wesele koleżanki mam zamiar do tego czasu schudnąć minimum 5 kilo i włożyć coś seksi na tą okazję żeby każdy zazdrościł mojemu mężowi że ma taką extra żonke:D
czyli to 6 lipca chcę ważyć 68 kg. Wesele to moja dodatkowa motywacja to zrzucenia zbędnego balastu i wyglądania seksi:D Więc mój plan treningowy wprowadzam od dzisiaj i jadę z tym koksem Liczę na wasze wsparcie bo podobno czynicie cuda w tym temacie:D Jak myślicie dam radę to osiągnąć z dietą MŻ i moim treningiem?