Wczoraj świetnie się trzymałam z jedzeniem i już widzę spadeczek :-)
Ale dziś nie będę zapisywać każdego grama który mi zleciał haha szkoda czasu na to, lepiej poczytać książkę.
Jutro jadę na zakupy. Kupię pralkę firmy BOSCH :-D i mam zmiar dokupić kilka rzeczy z których przyozdobię dom :-) tj. kulę steropianową i sztuczne kwiatki- z tego będzie kompozycja na okno, pistacje i z tych łupinek zrobię kwiaty na ścianę :-)
korci mnie żeby zakupić mulinę i obraz z Jezusem do haftu krzyżykowego ale to innym razem-koszta nie małe ;-) i czasu nie wystarczy żeby to wszystko zwinnie obskoczyć i przyjechać małego nakarmić bo i do spożywczaka typu biedronka trzeba zajrzeć :-) i na targ po warzywa bo nie mam z czego zupy robić. Na dziś by było z czego ;-)
Mam zamiar zrobić ogórkową z ryżem i spaghetti ze świeżych pomidorów :-) i mięsa mielonego :-)
rano była rozgrzewka i na tym się skończyło hehe
MIPU91
3 sierpnia 2013, 02:16fajne menu:]
Barleduc
1 sierpnia 2013, 17:45Mówisz artystyczna dusza...fajnie, ale potem to odkurzaj;) Ja się staram oduczyć "dekorowania" domu;)
MONIKA19791979
1 sierpnia 2013, 13:02masz na bieżąco niańkę az zazdroszcze ja wszedzie mego ciągałam od początku
Schonheit
1 sierpnia 2013, 11:37ja niestety nie mam drygu do dekorowania pomieszczeń .. Moje zdolności artystyczne są znikome;))
MamaJowitki
1 sierpnia 2013, 11:17milego dzionka
Lusiaaaaa
1 sierpnia 2013, 10:06jej jak ja uwielbiam dekorowac pomieszczenia:)
kakalinka20
1 sierpnia 2013, 09:32gratulacje malutkiego spadku - od takich się zaczyna :P i powodzenia w dalszej walce :)
Karo8912
1 sierpnia 2013, 09:28Ogórkowa u mnie zaplanowana na jutro:) Podziwiam Cię, że tak dajesz radę ze wszystkim:)
spioszek16
1 sierpnia 2013, 09:25dokładnie jak coś już zrobisz to pochwal się :) fajnie ze spagetii ze swieżych pomidorów chociaż ja nienawidzę tej potrawy akurat :P
zosia27samosia
1 sierpnia 2013, 09:25Kurczę zazdroszczę takiego talentu, ja nawet nie potrafię zrobić ładnego bukietu kwiatów do wazonu a co tu mówić o zdobieniu ścian....ojjj to by były dopiero bazgroły:) Kochana wiem, że Ty masz maleństwo w domu i nie możesz tak sobie wyjść z domu, ale ja też trochę muszę kombinować bo moja córcia ma dopiero trzy lata i tylko wtedy mogę wyjść, jak śpi. Dzisiaj się streszczałam jak tylko mogłam, mała śpi tak mniej więcej do 8-8.30...a gdyby obudziła się wcześnie to pewnie byłby płacz na cały blok!!!! Trzymaj się Kochana, miłego dnia:)
OnceAgain
1 sierpnia 2013, 09:19Ogórkowa z ryżem? Nigdy nie jadłam ale na pewno jest pycha :)
nieznajoma1989
1 sierpnia 2013, 09:16pochwal się kiedyś potem swoimi arcydziełami ;)