Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 TYDZIEŃ!


Nie chce mi sie za dużo pisać.
Ide jutro do szkoły.
W KOŃCU! [nie żebym tęskniła ale w szkole łatwiej mi przestrzegać diety]

Jakoś tak nie ćwiczę za dużo... tylko 1 ćwiczonko dziennie.. no ale NARAZIE SIE ROZKRĘCAM XD
Zakwasy juź mi schodzą [tylko mięśnie brzucha bolą xd]

Codziennie znajduję 912932238 powodów dla których chce byc chuda. Jedym z nich jest marzenie żeby chłopcy ze szkoły, byłej klasy itp powiedzieli 'jejku ale laska sie z niej zrobiła!'
Myśle że to by było bardzo przyjemne uczucie...

Nie chce mi sie pisać tego co jadłam ale jem zdrowo [podobnie jak w poprzednich dniach] i co jakieś 2-3-4 godziny :D 5 posiłków dziennie xd

NAJWAŻNIEJSZA JEST MOTYWACJA!

A WIĘC:
WAŻNE SŁOWA:
WIEM ŻE KIEDYŚ BĘDĘ CHUDA!

Teraz spadam. Jestem PAD-NIĘ-TA!


Trzymajcie sie!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.