Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
obiecany pomiar 10.01.14


Cześć wszystkim.

Dziś obiecane ważenie, i co wyszło?
75,5 kg - 73,9 kg





Generalnie nie narzekam, bo po sylwestrze tak jak mówiłam moja waga była
wyższa niż 75,5kg.. Więc wróciłam do 75,5kg i jeszcze w dół zeszłam


Nie ogarniam. Nie wiem co się dzieje.Wszystko mnie przytłacza, zwłaszcza opłaty, wiadomość od współlokatorki że mam się
wyprowadzić, szkoła. Nie wiem jak to jest ale mam taki mętlik w głowie że nie jestem w stanie się nad niczym skupić.
Jedynie diety się trzymam, ćwiczeń też, tym razem tego nie spier..le. W szkole mam szczęście że dla wykładowców
jestem wzorową uczennicą, nie sprawdzają moich zadań domowych i mnie nie przepytują. I z fartem bo chyba by nie uwierzyli
że od połowy grudnia nic nie zrobiłam..

okey, koniec tego zanudzania was na śmierć!! Idę do szkoły, prawdopodobnie nie będę się tak często teraz udzielać, choć nie wiem,
bo od vitalii jestem już uzależniona. Okey, byle do 20stego (ważenie)

Jeśli chodzi o trzymanie się z daleka od słodyczy to mi to nawet wychodzi, muszę powiedzieć.. :)
Już dziesiąty dzień, a co najlepsze.. To też dziesiąty dzień bez chleba dla mnie!!

Jeszcze wam smaka zrobię



kurczak, ziemniaki w mundurkach z piekarnika,brukselka


omlecik, jako udowodnienie, że czasem wychodzi

A dziś będą frytki z selera, (nie doczekam się zaraz obiadu)
Trzymajcie się rodzynki!
  • ^NeverGiveUp^

    ^NeverGiveUp^

    16 stycznia 2014, 23:40

    aż ślinka pociekła :-D gratuluję spadku wagi ;-)

  • czarnulka2014

    czarnulka2014

    13 stycznia 2014, 15:04

    No jutro na sniadanie robie omlet chcby niewiem co ! Hah narobilas smaka nie powiem. ;)

  • carmellee

    carmellee

    11 stycznia 2014, 17:56

    pyszne jedzonko :)

  • Daanger.Green

    Daanger.Green

    10 stycznia 2014, 23:01

    Bardzo fajny ten omlet! Serio, muszę go wypróbować :D A co do współlokatorki to rozumiem :P Nie wyobrażam sobie jak wytrzymam na studiach ze współlokatorką, zawsze miałam dla siebie ogromny pokój i wgl dom.. :D Na szczęście jeszcze 1,5 roku :D Mam nadzieję że wszystko sie jakoś ułoży. Trzymaj sie ciepło :**

  • streaker

    streaker

    10 stycznia 2014, 22:48

    kochana jaki piękny ten omlet! z czym?! daj przepis :*

  • Daanger.Green

    Daanger.Green

    10 stycznia 2014, 22:34

    Dasz radę! Jestem pełna podziwu że pomimo wszystkich tych problemów i wgl dalej trzymasz się dietki! :* A czemuż to współlokatorka nie chce żebyś z nią mieszkała jeśli można spytać? :D Te frytki mega smakowicie wyglądają i OMLET mniam! Mogłabyś mi wysłać przepis na omlet, proszę? :* Dziękuję :*

  • Balonkaa

    Balonkaa

    10 stycznia 2014, 14:53

    Ale smakowite zdjęcia :) Nie jadłam nigdy brukselki, muszę w końcu sprobować :)

  • -inna-

    -inna-

    10 stycznia 2014, 09:10

    :) ja brukselki nie przełknę ...

  • laauraa

    laauraa

    10 stycznia 2014, 09:05

    Jak zrobiłaś ten omlet?? wygląda przepysznie! :)

  • wiossna

    wiossna

    10 stycznia 2014, 07:50

    Nie mogę się przekonać do brukselki. Nie jadłam nigdy, ale nie wiem jak ją zrobić.

  • Jagodazja

    Jagodazja

    10 stycznia 2014, 07:16

    No pięknie poleciałaś :-) a te frytki to z'piekarnika będą? Nigdy nie robiłam takich...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.