o booooziu, jak ja bym była kurą domową, to byłabym chyba laska, że hoho.
Dzisiaj znów luźniejszy poniedziałek , który po luźniejszym piątku daje 4 niemal wolne dni. toż to prawie jak urlop :)
dzisiaj już 8,20 km za mną :) wspaniale się biegało w tak słoneczny i ciepły dzień . Nad sadem wysoko krążył jakiś drapieżny wielki prak. Jak orzeł prawie;) Muzyczka dodawała powera. booosko :)
biegając słucham zwykle radia "zet do biegania" ale na całe szczęście włączyłam sobie "zet fitness" i pasuje mi zdecydowanie bardziej, bardziej skoczne i popowe są te kawałki, w tym do biegania jakieś takie metalowe mam wrażenie często lecą.
po bieganiu prysznic, obiad, relaksik przy serialu. Teraz do pracy. A wieczorkiem jeszcze na fitness uderzę. Boziuu ,jak to wspaniale jest mieć tyyyle czasu:)
a dzisiaj na wadze zobaczyłam 77,1 :O aż nie mogłam uwierzyć. paska jednak jeszcze nie zmieniam, poczekam z tym aż się upewnię co do realności tej cyfry :)
jednak to prawda, że tuż po okresie ma się największe szanse na chudnięcie. Tak więc wykorzystuję tą szansę na maxa. Bo wiem, że w dalszych fazach cyklu nie będzie już tak łatwo.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
EwaChodakowskaTest
18 lutego 2014, 15:54:) Też mam Powera:PP a najgorsze jest u mnie 10 dni przed okresem
Cindy1111
18 lutego 2014, 14:16Dziewczyno wymiatasz:) Super, super ja też szaleje ile się da.
Skania79
18 lutego 2014, 12:56Liczę na to, że po małpie zmienię pasek :) Już nie mogę patrzeć na tą samą wagę 4-ty miesiąc....
Skania79
18 lutego 2014, 12:55Wiesz, wykopy są świetne na tyłek, skręty tułowia na talię. W ogóle boks to fajna sprawa. Choć rzeczywiście - wszystko kwestia gustu. Dla każdego coś miłego. Mnie rozwaliło, że ma całe spodnie w kroku mokre :)))) Tak się zmachał, ze aż się zsikał
PannaKolorowa
18 lutego 2014, 11:11ja jestem chyba jakąś sierotką, nie umiem ustawić sobie endomondo, żeby wiedzieć jaki dystans przebiegam a wielce mnie to ciekawi!
kalliope
18 lutego 2014, 09:04Naprawdę jest takie radio jak zet do biegania albo fitness? O kurde a ja sie męczę, żeby poskładać moją listę na rower stacjonarny albo do biegania, a Ty mi mówisz taka olśniewajacą rzecz? No popatrz :D Osobiście też bym chciała mieć tyle czasu, a nie cały czas się ścigać z doba, kto komu więcej czasu zabierze... wieczorem jestem już czasem skonana :)
virginia87
17 lutego 2014, 23:27ale masz ładny dystans, o kurka :) też bym tak chciała i jestem co raz bliższa tego, że muszę pójść niebawem na dwór i pobiegać bo to nic z tego mojego odchudzania nie będzie :( nawet nie wiedziałam, że są takie stacje specjalnie wyfdzielone :) dobrze mieć taką świadomość :P
zdrowa.dieta
17 lutego 2014, 22:15fajnie że biegałaś:) szkoda że ja nie lubię biegać:O wolę rower z ojcem, może niedługo:)) a waga super... szok... :))
zdrowa.dieta
17 lutego 2014, 22:14Dziękuję kochana moja :*** :)) a zumba jest naprawdę fajnie, może na wiosnę pójdę, to zależy od kasy:)) moja koleżanka chodziła r w tygodniu, schudła 3kg w miesiąc... jadła normalnie:))
wiktorianka
17 lutego 2014, 15:50hmmm....sciagnelam app na telefon Radio Z ale nie moge znalezc Zet Fitness....jakies wskazowki??....pozdrowionka