Właśnie skończyłam robić Skalpel II.
Radość podwójna, bo wykonany mimo okrutnego zmęczenia i ....lenia.
Lecę pod prysznic i do nauki.
A jutro od nowa Polska Ludowa - praca. :)
Dziś zjedzone:
1. owsianka żytnia z otrębami
2. serek monte
3. 2. kanapki z bułką graham + sałata+ wędlina drobiowa+ ogórek+ rzodkiewka
4. kotlet z piersi kurczaka + ziemniaki + sałatka
Ściskam !
wonuska
2 kwietnia 2014, 21:23Jejku nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam monte, pycha :)
kobiecymokiem93
1 kwietnia 2014, 21:57W takim razie gratuluję zaliczonego treningu! :-)