odkąd odeszłam od stołu nie jem już nic, ale kawke zaliczyłam właśnie... nie mogłam powstrzymać się... jutro czeka mnie wizyta u teściów i siedzenie przy stole, nie wypada nic nie jeść żeby nikogo nie urazić, ale mam nadzieję że uda mi się zadowolić teściową a jednocześnie nie objadać się...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
eva.system
20 kwietnia 2014, 23:07ja kawowalam dzis tak samo, na przemian z trunkami :P