Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wy też tak macie?/ coś na ząb/ zmiana koloru/ foto
menu

Uwielbiam te galaretki drobiowe!!!

Świetnie gotujesz i pieczesz, oj mój mąż byłby wniebowzięty. Cudo te ciasta i galaretki :)

Podwieczorek wygląda obłędnie;)

Kochana twoimi postami można się najeść <mniam,mniam, mniam>:)

Zazdroszczę Ci talentu do pieczenia, naprawdę. Fajnie, że pwooli wracasz do wagi paskowej :)

ten jogurt z kiwi! *o*

mniam kochana, ciasto wygląda prze-apetycznie :) menu też rewelacyjne, aż ślinka cieknie :) urodzoną kuchareczką jesteś :) co do chudnięcia, hmm od marca jestem na diecie, więc się nie wypowiem, ale jak jest ciepło, to szukam zajęcia na dworze i nie ma czasu na pokusy :) no i świeże warzywa i owoce sprawiają,że nie mam chęci na słodycze :) wytrwałości :)

Ja zdecydowanie szybciej chudnę latem - piję więcej wody, nie mam ochoty na ciastka itp.... noo i są truskawki i czereśnie ;)

Ja zrobiłam muffinki szpinakowe z białą czekoladą, a twoje ciasto wygląda obłędne"

pokazuj się w czerni;) Narobiłaś mi smaka na podwieczorek z kiwi:))

No ja nie oparłabym się zjedzeniu tego ciasta dlatego jak najmniej robię słodkości w domu

mniam co za pyszności:] mi to się wiecej jeść chce w zimie, w lecie naszczęście z tym problemu niema, bo jak ciepło się odechciewa i jak chodze na siłownię to idealnie mi czas wychodzi jedzenia co 3 godziny:]

A u Ciebie jak zwykle takie pyszności, że ślinianki mi pracują całą parą :)

mi chyba najlepiej idzie jesienią :D

No no.. produkcja pełna geba u Ciebie.. jak dla wojska :) Czekam na focie.. pozdrawiam

musisz koniecznie sie pokazac w czerni:))))a galaretke i salatke warzywna zamierzam zrobic na weekend....u nas nie Bozego Ciala:((

W piątek zaraz zrobię galaretki:)

Same pyszności :)

no u Ciebie jak zwykle, 200% normy zrobione, zazdroszczę, a może wkleisz nowy kolor włosów???? buziaki ;)

też zawsze drobiową robie i uwielbiam a wloski pochwal sie jak mozesz :P