Już wiem, że nie znoszę kiwi połączonego z nabiałem...Smak gorzki, jaki się wtedy wytwarza, odrzuca mnie od jedzenia.
Za to obiady uwielbiam, a do tej pory nie miałam potrzeby jedzenia ciepłych posiłków.
Dziś było tak (tylko na obiad):
Już wiem, że nie znoszę kiwi połączonego z nabiałem...Smak gorzki, jaki się wtedy wytwarza, odrzuca mnie od jedzenia.
Za to obiady uwielbiam, a do tej pory nie miałam potrzeby jedzenia ciepłych posiłków.
Dziś było tak (tylko na obiad):
krolewnaFranceska
1 lipca 2014, 20:36z jogurtem, z maślanką, z serkiem wiejskim....no gorzka za każdym razem.
katy-waity
30 czerwca 2014, 22:48kwi z nabiałem,tzn z jogurtem? moze zepsuta kiwi byla?, bo mi się zdarzyło tak łączyć i pysznie, nic gorzkiego nie wyczułam..