Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zawsze byłam raczej szczupła i wysoka :) Teraz zostało mi tylko wysoka...i pulchna.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3586
Komentarzy: 88
Założony: 25 czerwca 2014
Ostatni wpis: 1 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
krolewnaFranceska

kobieta, 47 lat, Mazury

173 cm, 86.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 września 2014 , Komentarze (4)

Dawno mnie tu nie było. Urlop. Niestety - 2 kg na plusie.Pogoda do d...i chęć na odchudzanie jakby mniejsza.

Pozdrawiam wszystkich.

23 lipca 2014 , Komentarze (1)

Się urlopujemy do 19 sierpnia :)

tadam!

20 lipca 2014 , Skomentuj

Zapiekanka z niczego, czyli cukinia, papryka, razowy makaron, 4 plastry sera, szynka, pestki dyni i słonecznika, a to wszystko zalane pomidorami.

19 lipca 2014 , Komentarze (2)

Sobota: kanapki z twarogiem, pomidorem i serem grana padano; koktajl z banana, jagód i jogurtu naturalnego, i makaron razowy z duszonymi warzywami, prażonym słonecznikiem i ....serem grana padano ;)

18 lipca 2014 , Komentarze (6)

Leniwie i treściwie ;)

17 lipca 2014 , Komentarze (4)

Lubicie bakłażany? ja uwielbiam (dziś połaczyłam je z łososiem i pełnoziarnistą bułką - wyszło super)

16 lipca 2014 , Komentarze (2)

Boję się wejść na wagę, bo mam nieodparte wrażenie, że ciut mi przybyło :D

ale jak się je tak: (ale tylko jeden)

pszenno - żytni, z jogurtem naturalnym, borówką amerykańską, bananem i cynamonem.

I voila!

15 lipca 2014 , Komentarze (5)

Szybkie leczo z makaronem razowym.

Dusimy: cukinię z papryką i czosnkiem na łyżce oliwy z pestek dyni, powoli dolewamy wodę aż kilka razy zredukuje nam się sos. Następnie wrzucamy fasolę z kukurydzą w sosie pomidorowym i dusimy przez kilak minut. Na koniec doprawiamy solą, pieprzem, curry i ziołami prowansalskimi. Na patelni smażymy kawałki mięsa w soli i pieprzu, dodajemy do leczo. Wszystko jeszcze przez moment dusimy i voila:

14 lipca 2014 , Komentarze (4)

Dziś zgrzeszyłam- 3 łyżkami lodów pistacjowych (tydzień włoski w Lidlu), prawdziwą włoską mortadelą, cantuccini - sztuk nie powiem ile...ale spaliłam 1200 kcal na wycieczce rowerowej, Na gotowanie brak czasu, więc: kawałki polenty ( z soboty zamroziłam), Udusiłam na wodzie z solą i pieprzem oraz curry - pól cukinii i pół papryki i dwa plastry szynki z kurczaka, do tego: łyżka jogurtu naturalnego ze słonecznikiem i pieprzem.

13 lipca 2014 , Komentarze (4)

Dziś działo się dużo, nie mam już siły więc będzie krótko. Placki z banana, brzoskwini, jabłka i mąki z pełnego przemiału; wczorajsza sałatka, kurczak curry i kasza jaglana gotowana z bobem, oraz kefir z otrębami.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.