Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
U mnie jak na straganie warzywnym/ dżem z malin

jka robisz naturalnie dzem? czy szczypiorek da się mrozić? nie jest wodnisty?

Same pysznosci mmmm

Witaski :) Jestem gościnnie i co Ja tu widze, moje klimaty, działeczka przetwoty, zapasy i ciasta. Jejuuuu to Ja jeszcze tak niedawno żyłam jak miałam działkę, niestety się skończyło, ale zapędy zostały do wielu rzeczy, chociażby uprawa cukinii na tarasie he he.O cistach wole nie mówić ;) bo wczoraj poczyniłam blok czekoladowy, o zgrozo.... Ups zapomnialam się przedstawić, jestem Ania z Trójmiasta i usiłuje powrócić na dobre tory, jak kiedyś z witalią, bo popłynełam. Pozwolę sobie Ciebie zaprosić do grona znajomych, bo bardzo fajne masz wpisy i sukcesy także. Pozdrawiam sedecznie :)

Ja też robię dżemy bez żadnych żelfixów - po to robię sama żeby był naturalny :-) Dżemu z malin zazdroszczę :-)

u Ciebie to widzę warzywnie dziś :) grunt to zrobić zapasy na zimę :) pozdrawiam:)

Ja tez byłam dzisiaj na farmie po truskaweczki ale już resztki, drobne i mało słodkie za mało słońca. Zamrozilam na zime a maliny będą za około 2 tyg może mi się uda pojechać przed urlopem. A co do zarzutów ze ty o domu ogrodzie i gotowaniu to nie przestawał proszę, lubię tu wpadać i pooglądać te wszystkie pyszności które przygotowujesz, brawo:-)

Piękne te twoje zbiory i ekologiczne tylko pozazdrości :)) Odświeżyłam przepis na fale dunaju u mnie kiedyś ciasto gościło w wersji z jabłakmi ale z wiśniami wykorzystam napewno bo urodziny mamy tuż tuż chociaż to chyba z jagodami też apetyczne !!! Do dietki wracaj wracaj sama wiesz najlepiej że warto :))

Mniam ;-)

BARDZO CIEŻKO PRACUJESZ, SZACUN.

BARDZO CIEŻKO PRACUJESZ, SZACUN.

A moze jestes robotem??? Nawet moja baaardzo pracowita mama nie zdazylaby tyle zrobic!!! A o ktorej Ty Anetko wstajesz i o ktorej sie kladziesz? Brawo za dzem bez dzemiksu:)

Ale smacznie ;) Fajnie, że wracasz do ścisłej diety. Pozdrawiam!

najpracowitszu okres w roku

Tak z czystej ciekawości duzo płacisz za prąd? bo 4 zamrażarki to chyba trochę zużywają energii .

i wlasnie dlatego uwielbiam Twoj pamietnik,za te zdjecia,przepisy i wogole:)duzy buziak:))

SUPER :) zima Ci nie straszna... ;) Miłego dnia :)

no wracaj wracaj do diety :) ja dzisiaj skosilam trawnik i wypielilam rabatke

Zapewne masz dużą zamrażarkę , więc możesz sobie pewne "frykasy" pozamrażać , tylko pozazdrościć . U siebie nawet nie mam miejsca na wstawienie takiej zamrażarki - super by to była sprawa . Ale - jak to mówią " Nie ma tego co się lubi , to się lubi - co się ma " - hehe :) Same pyszności będą zimą - jesteś "pomysłowym Dobromirem" :) Miłego popołudnia :)

:) Pyszności. Aż mi się przypomniał zeszły rok, jak też hurtowo produkowałam przetwory.

Piekne zbiory!