Jak już Wiecie prace mam zaklepaną, a żeby zadbać o brzuszki domowników zaopatrzyłam się dziś w ogromne zakupy, głównie mięsiwo, kasze, ryże, kapusty, twarogi, pieczarki itp.
A że mam jeszcze cały najbliższy tydzień do wykorzystania zanim rozpocznę pracę (tak mi się wydaje) więc narobię gołąbków, krokietów i pierogów co by z braku czasu w przyszłości nie myśleć o gotowaniu jak będę w pracy. Gosposia musi zadbać o jadło co by w domu nie pomarli z głodu he he he
A tu focia zamówionego pudełka z kosmetykami ShinyBox/ AAAAaaaa nie krzyczcie że znów coś wykupiłam
Słodki buziak na dobranoc
magnolia90
31 sierpnia 2014, 18:27Napisałam do Ciebie na pocztę.
marii1955
31 sierpnia 2014, 00:34Czy możesz mi powiedzieć , ile osób "masz na utrzymaniu" ? piszesz , że "gosposia musi zadbać o jadło , co by w domu nie poumierali z głodu " ... Buziak na piękną niedzielę :)))
Grubaska.Aneta
31 sierpnia 2014, 00:47dwie:)
wiola7706
30 sierpnia 2014, 23:36Masz same zalety Martusia. Gospodarna, zaradna, utalentowana...i do tego jaka śliczna.
Grubaska.Aneta
31 sierpnia 2014, 00:47aż się zawstydziłam:)
tirrani
30 sierpnia 2014, 22:18Jejku, ależ jesteś ładna:) Dzięki za buziaka:)
Grubaska.Aneta
30 sierpnia 2014, 22:22ładna z której strony? Może od drugiego podbródka albo dekoltu w piegach :_)
tirrani
31 sierpnia 2014, 10:29o Kochana:) Diabeł tkwi w szczegółach:) od figlarnych piegów, po zalotne spojrzenie...cała jesteś piękna:)
Marta11148
30 sierpnia 2014, 22:12Podcztuje Cie od jakiegos czasu i podoba mi sie to co widze. Masz tyle psznego zarla i dostep do takich mega produktow, ze strasznie zazdraszczam ;) I robisz takie fajne rzeczy z tych produktow. Powinnas sprzedwac nie tylko ciasta ;) jestes bardzo ladna. Powodzenia w nowej pracy! :)
MIPU91
30 sierpnia 2014, 21:31no to jeszcze korzystaj z wolnego póki jest hehe:] talent kulinarny masz super i pozazdrościć i super wyglądasz:]
ulka28l
30 sierpnia 2014, 20:02Ślicznie wyglądasz :))) Dobrze mieć wcześniej zapasy w lodówce - bo jak się pracuje, to nie zawsze jest czas gotować. Pozdrawiam :)))
Anpio7
30 sierpnia 2014, 18:55Witaski :) Ho ho ho troszke mnie tu nie było, a u Ciebie taka pozytywna rewolucja:) Gratuluje sukcesów wagowych i otrzymania pracy, oj ważne oba życiowe czynniki, a wzajemnie będą się zespajać. Fajnie, że dbasz o domowników, ale niech oni czasem nie zapomną o Tobie i pomogą chociaż na ogrodzie jak nadejdzie taka potrzeba, bo naprawde czasu może ci zbraknąć na plony i porządki jesienne. Podziwiam za aktywność i ja powracam w dobre czasy jak miałam działkę, gdyż właśnie w nią lada dzień sie znowy wyposażymy i za pół roku będę szaleć z rozsadami he he, a potem ze słoikami, ahhhh jak za tym tęskniłam, no i waga pamiętam leciała pięknie w dół. Trzymaj się Kochana i zrób sobie małe słoiczki posiłków do zabrania i odgrzania w pracy, aby nie kusiły cię tamtejsze słodkości, he he he jak się dobrze wkręcisz to i może swoje ciasta będziesz mogla sprzedawać lub przyjmować zamówienia, ahhhh ale fajnie.... Spełniaj się Pa Ania :))))))))))))
Grubaska.Aneta
30 sierpnia 2014, 21:46pomysł ciekawy sama o tym myślałam już:))
ellysa
30 sierpnia 2014, 15:14wlasnie,ale cos mi podpowiada ze taka przesylka bylaby tego warta:)))))
.Wiecznie.Gruba.
30 sierpnia 2014, 14:33no no no to bedzie pichcenia, ze ho ho ho ;]
asia20051
30 sierpnia 2014, 11:53śliczna babka z Ciebie :) a w pracy i w domu jakoś się ułoży szybko wszystko ogarniesz znając Ciebie :) miłej soboty :)
tdro13
30 sierpnia 2014, 11:36oj idziesz do pracy na zmiany a szykujesz sie jak na pół roczną prace na wyjeżdzie :-))))))) sama zobaczysz ,ze się poukłada
katinka75
30 sierpnia 2014, 11:34jakie ładne brwi! To kredka ? No super babka z Ciebie, taka pracowita i dbajaca o rodzinę ;)
Grubaska.Aneta
30 sierpnia 2014, 15:05katinko nie używam kredek do brwi, jedynie cienie, grzebyk z odżywką i cielista kredka.
ellysa
30 sierpnia 2014, 11:02ladnie wygladasz,naprawde nie dziwie sie ze masz adoratora:)))))
ellysa
30 sierpnia 2014, 11:01szalona kobieta:)))wyslij mi do uk prosze troszke pierozkow(zaplace)bo az slinotoku dostaje,nie pamietam kiedy ostatni raz jadlam takie swojskie:))))
Grubaska.Aneta
30 sierpnia 2014, 15:06hi hi hi chętnie ale z doświadczenia wiem że przesyłki zagraniczne sa mega drogie;((
delicious86
30 sierpnia 2014, 10:37nie ukrywam, że codziennie podczytuję Twój pamiętnik :) i jestem pod wrażeniem Twojej energii, zapału i chęci do pracy.. to trąci ADHD :) ilekroć czytam , ciągle coś robisz.. a to ogórki, fasolka, pomidory, maliny, siano, koszenie trawy , sprzatnie.. no matko boska... jak Ty to wytrzymujesz?? :) czysty obóz pracy hi hi (ja też nie leżę cały dzień do góry kołami , ale żeby aż tyyyyle robić ;D ..na moje to już ze względu na same prace domowe powinnaś być chuda jak szprycha..pozdrawiam
Grubaska.Aneta
30 sierpnia 2014, 15:06w zasadzie relaksują mnie te zajęcia;)
SLIM2BE
30 sierpnia 2014, 10:29Praca bedzie dla Ciebie super motywacja do zrzucania:-):-)
izabela19681
30 sierpnia 2014, 10:24tak z ciekawości zapytam, jesteś jedyną kobietą w domu???? ilu głodomorów masz na wykarmieniu? :)
Grubaska.Aneta
30 sierpnia 2014, 15:07Tak ja jedna i pod opieką dwóch chłopów;)
chrupkaaaa
30 sierpnia 2014, 10:04Świetnie wyglądasz Kochana i jak zwykle cały dzień jedziesz na pełnych obrotach :) Podziwiam CIę :)
Magdalena762013
30 sierpnia 2014, 09:10Ciesze sie, ze energia Cie nie odpuszcza!