Moje robaczki mam naadzieje, ze mprezki sylwestrowe sie udaly, nozki bola od tancow, oby glowki jak najmniej.Domyslam sie, ze niektorym towarzyszy "kac morderca " , jednak zycze wam tego by jak najszybciej sobie pszedl i zostawil wasze biedne glowki hehe. Ja na szczescie wielkiego kaca nie mialam, udalo mu sie jakos ladnie grzecznie pic na imprezce hehe.
Noi mamy nastepny nowy rok, ale czy ten rok przyniesie mi nowe mozliwosci, cos leszego, dobrego...oby... Bo powoli trace nadzieje na lepsze jutro, mam juz dosc walczenie, dosc starania sie... tak zawsze wychodzi wielkie nic....Pewnie niektorzy z was pamietaja, ze po wielu latach odeszlam od narzeczonego, minal rok....A ja nie umiem sie odnalezc....nie umiem na nowo ulozyc sobie zycia, tylu mezczyzn spotkalam na swojej drodze i albo trafiam na frajerow albo na kogos kto oddal by dla mnie wszystko a z mojej strony nie ma zupelnie nic.... Szukam czegos pieknego, stalego, a nie zabawy, przyjemnosci jak wielu mezczyzn mysli patrzac na mnie, czy ja sprawiam wrazenie kobiety chcacej sie tylko zabawic, zaszalec? Wiem, ze mam ostry wyzywajacy makijaz w sensie czarne oczy itp, ale ja po prostu lubie taki, dobrze sie w nim czuje, ale to nei znaczy ze facet ma mnie traktowac jako potencjalny przedmiot by mnie przeleciec.Nie wiem czemu tak sie dzieje, jestem niesszczesliwa, smutna, samotna...juz wiele razy uslyszalam, ze jestem uparta, jakas taka zamknieta, niedostepna....Tak to prawda zmienilam sie, i nie umiem sobie z tym poradzic, moze to ze mna jest cos nie tak, moze to wszystko moja wina, moze po prostu nei nadaje sie, jestem beznadziejna.... Mimo tego, ze sa wokol mnie ludzie to czuje sie bardzo zle i samotnie, nie chce juz tak dluzej...
Przepraszam was za te zale, ale musialam to napisac, co mnie boli, chcialabym jeszcze wiele wykrzyczec, lecz to nie ma sensu, przepraszam za to moje uzalanie sie nad soba.
Kochani SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU, nadal trzymam kciuki za was, jeszcze mocniej niz wczesniej, jestem z wami, pamietajcie ze macie mnie i zawsze mozecie na mnie liczyc, zawsze chetnie wyslucham, pomoge, wespre, jestem dla was!!
Kocham
BeYou86
5 stycznia 2015, 22:52Halo, halo, co tam słychac nowego u Panny Eweliny?:))) Nic sie nie melduje!
ewelinuss
5 stycznia 2015, 23:50Juz juz odmeldowuje sie pani kapitan!Panna Ewelina gotowa do dzialania!
BeYou86
6 stycznia 2015, 10:28No, i to mi się podoba! Miłego dzionka :)) Buziaki;*
ewelinuss
6 stycznia 2015, 21:54a dziekowac, dziekowac, dzis lenistwo na maksa w lozku, noi oczywiscie zumba moja :)nie odpuszcze :)
Pszczolka000
4 stycznia 2015, 16:47Musisz wystrzegać się tych frajerów, a zobaczysz, że prawdziwy związek sam się napatoczy :) nic na siłe, daj sobie troszkę czasu ;) powodzenia! ;)
ewelinuss
5 stycznia 2015, 01:01Dziekuje :*
betterthanyesterday
3 stycznia 2015, 06:57niestety teraz wielu mężczyzn to nieodpowiedzialne dupki :), mnie też chłopak zostawił u bardzo zranił 3 miesiące temu, a 1 stycznia błagał żebyśmy dali sobie drugą szansę, ale dla mnie było już za późno. Spróbuj skupić się na sobie, na swoim ciele. Świat nie kręci się wokół facetów! :) Jeśli nie szukasz miłości ona sama Cię znajduje. W końcu trafisz na kogoś odpowiedniego, i będziesz szczęśliwa jak nigdy wcześniej. Trzymam kciuki za Ciebie :)
ewelinuss
3 stycznia 2015, 17:49Dlatego wszyscy mi wokol tlumacza,ze bez powodu go nie zostawilam,zebym nie odwracala sie na przeszlosc,ja wiem ze zyjac przeszloscia nie zbuduje dobrej przyszlosci,dziekuje kochana
BeYou86
3 stycznia 2015, 05:20Dzień dobry Kochana, miłego dnia!! ;)))) Wstajemy i tanczymy.. i ramcam ca i rym tym tym :)) Buziaki! :*
ewelinuss
3 stycznia 2015, 17:59No ja juz po zumbie :) a wieczorkiem znowu cwiczenia :) ide cos zjesc :)
ewelinuss
2 stycznia 2015, 21:50Wiecie co....zlapalam jakiegos dola, czasem jest lepiej, czasem mam go w dupie, mowie przeciez bez powodu go nei zostawilas tak...czasem zaluje....chociaz naprawde nie mam czego, nie chce juz o nim myslec, o tych zlych rzeczach ktore byly, ile ja la niego poswiecilam ile stracilam szkoda gadac..ale moze nie to jzu mnie tak boli, boli mnie to ze jak odchozilam plakal, blagal zebym nie odchodzila, kleczal a teraz juz ma inna, zreszta mial jzu po 3 mies po naszym rozstaniu, a ja nadal spotykam samych idiotow,ktorzy mysla, ze zaraz im sie rozloze...szkoda gadac. Nie wim czy istnieja jeszcze wartosciowi mezczyzni.... :( z drugiej strony spotykam kgos kto oddalby mi wszystko, jest kochany a ja co...nic...zero uczuc z mojej strony,mozecie powiedziec mi czemu tak jest?A najlepsze jest to u innych osob, spotykam kogos z kim np nie widzialam sie juz sporo czasu i pyta a jak tam ewelina masz kogos?Odp nie...i co wtedy slysze..coooooo ty nei masz?ale jak to , niemozliwe bla bla bla ,a ja mam wtedy ochote odejsc i sie rozplakac :(((((
Gruba-ska.Aneta
2 stycznia 2015, 21:40........ciągle dziś w głowie mam Twój smutny wpis :(((.
ewelinuss
2 stycznia 2015, 21:43przepraszam :(
Nika1233
2 stycznia 2015, 20:07mam pytanie zmieniając trochę temat mam wielki problem ponieważ nie wiem jak założyć temat na forum. czy ktoś pomoże pokieruje?
Nienia87
2 stycznia 2015, 19:13Nowy rok napewno będzie lepszy.Życzę Ci aby było w nim dużo miłości :-).
ewelinuss
2 stycznia 2015, 21:39ale tylko prawdziwej :***********
Nienia87
2 stycznia 2015, 21:42Oczywiście TYLKO prawdziwej :-) :-*:-*
ewelinuss
2 stycznia 2015, 21:44nie wiem co ja bym bez was zrobila :(
Nienia87
2 stycznia 2015, 21:45Dobrze że możemy się wzajemnie wspierać :-)
kacper3
2 stycznia 2015, 18:35Juz przesylam ....
ewelinuss
2 stycznia 2015, 21:36tylko szybciutko :)
kacper3
2 stycznia 2015, 17:23Mam tak samo a jak mowie ze mi zle i sutno czasem to ze wymysam wiec ide wieczorem do poduszki ona mni zawsze wyslucha...bedzie dobrze nowy rok nowe szanse..pozdrawiam
ewelinuss
2 stycznia 2015, 18:26no to dawaj mi ta podusie :) dzieki za wsparcie :)
Gruba-ska.Aneta
2 stycznia 2015, 17:05Jestem pewna ,że wkrótce znajdziesz tę swoją połóweczkę upragnioną.Musi minąć trochę czasu żeby od nowa mogło się pięknie poukładać w miłości.Byłam kiedyś w podobnej sytuacji, po rozstaniu nie miałam już właściwie nadzieji, że kogoś spotkam i pokocham.A jak wreszcie przyszedł ten czas, bardzo niespodziewanie, po prostu walnęło jak grom z jasnego nieba !!!!!! No i choć jesteśmy 8 lat po ślubie , to kochamy się jak w pierwszych latach, gdy się poznaliśmy.Bardzo życzę Ci podobnego- szczęśliwego zakończenia, bo zasługujesz żeby być szczęśliwą i mieć uswojego boku tą wymarzoną osobę.Bądz cierpliwa :)))))))).Ściskam Cię Smuciaczku :*:*:*:*
ewelinuss
2 stycznia 2015, 18:27wiesz c ja juz chyba nie chce poznawac nowych mezczyzn...mam ich dosc! :( Chodzi im tylko o jedno, teraz ciezko znalezc normalna , kochana osobe
reksio85
2 stycznia 2015, 09:03mogę Ci tylko napisać, że bardzo często czuję się tak samo i nie raz usłyszałam, że za dużo chcę od życia. Ale ja się nie zgadzam na bylejakość i tego będę się trzymać. Kiedyś ktoś mi powiedział "Justynka, nie rozmieniaj się na drobne" i Tobie radzę to samo (zamiast Justynka wstaw Ewelinka :P ) :*
ewelinuss
2 stycznia 2015, 09:21Ja slysze od mamy,ze przebieram...ale to nieprawda,jesli do kogos nic nie czuje nie bede z nim na sile...nie na tym to polega,Moja :***********
reksio85
2 stycznia 2015, 22:51ooo, mam to samo ze swoją, ale powoli chyba do niej dociera, więc nie trać nadziei :D
ewelinuss
2 stycznia 2015, 22:57postaram sie :)
nora21
2 stycznia 2015, 06:41bo faceci są płytcy i patrzą tylko na wygląd :) ja nigdy się nie malowałam i nadal tego nie robię i takie są skutki :P no i Wszystkiego Najlepszego w Nowy Roku dużo miłości i zdrówka :)
nieznajomatajemniczas
2 stycznia 2015, 01:45Chociaż jestem od Ciebie dużo młodsza to jedna sytuację mam podobną do Ciebie dlatego chętnie Ci też poradzę dobrą radą;) Wiem że jest ciężko zapomnieć o kimś z kim łączyło cię wiele ;) Ja ostatnio miesiąc temu zerwałam zaręczyny z facetem z którym byłam ponad 3 lata ;) też miałam taki problem że było mi nie miło, bo to jednak tyle wspomnień ;) ale żeby zapomnieć rozwiązanie jest proste trzeba o tym nie myśleć, zając się sobą , zrobić coś dobrego dla siebie ;) faceta swojego życia poznasz w najmniej spodziewanym dla Ciebie momencie;) nie ma co się przejmować i żałować osoby z którą już na tym etapie w życiu się nie powiodło ;) Pozdrawiam serdecznie , powodzenia życzę i śmiechu na co dzień;)
ewelinuss
2 stycznia 2015, 02:17kochana jestes, dziekuje :*
iwonaanna2014
2 stycznia 2015, 00:53Jeszcze i Tobie los zgotuje cudowne niespodzianki ,szczęśliwego Nowego Roku :)
ewelinuss
2 stycznia 2015, 00:55dziekuje :)