Rok w rok to samo.. Walentynki? A ja sama. Odpuściłam dziś sobie jakiekolwiek imprezy czy wyjście ze znajomymi.
Posiedzę sobie w domu, obejrzę jakiś film wezmę długą kąpiel, jest to czas tylko dla mnie. Nie kupię sobie lampki wina, żeby poprawić sobie humor, dość zbędnych kalorii które tlyko mnie pogrążą, bo wina leży tylko i wyłącznie po mojej stronie.
Nie mówię, że jako gruba dziewczyna nie najdę faceta, ale nie umiem się otworzyć.
i obiecuję, że za rok, będę taką laską, że samotne walentynki nie wchodzą w grę, bo faceci bedą marzyć by ten dzień spędzić ze mną. Taka będę laska! I tego samego Wam dziewczyny życzę :) Trzymam kciuki!
soraka
15 lutego 2015, 19:10masz dopiero 17 lat... szczerze mówiąc to ja w tym wieku zakuwałam;p dopiero na studiach zaczełam widzieć facetó :D czy żałuję?? nie!!!! dzięki temu zdałam dobrze maturę dostałam się na super studia które dopiero co skończyłam i poznałam fajnego faceta :D
Effusia90
15 lutego 2015, 11:05Ja mam 24 lata i sama spedzałam walentynki po raz....24;) To nie zalezy od wagi, uwierz;)
snowflake_88
15 lutego 2015, 00:35nie odkładaj życia na kiedyś tam, jak już coś tam :) spróbuj się otworzyć już dziś a facet znajdzie się przy okazji :)
Wiosna122
14 lutego 2015, 20:02ale chrzanisz.... omgggg ty chyba nie widziałaś grubej dziewczyny!!! Nie myśl tak bo zawsze bedziesz sama ;/
chceschudnac160a
14 lutego 2015, 19:38też tak mam ;) ale będzie lepiej ;) nie wiem czy za rok bede z kimś ale mam nadzieję że znajdę tego jedynego ;)