siemka!
Nienawidzę studiów! Tyle kłopotów i stresu...Trzeba mi było iść do jakiegoś dobrego technikum, a nie liceum, studia...marzenia! I jeszcze to popierdzielone szukanie stancji. Grrrrrrrrrrrrr. Ale przynajmniej jestem tak zestresowana, że jeść mi się nawet nie chce.