Hej wszystkim :) Miałam dwa dni przerwy w pisaniu;/ W niedziele niestety byłam tak masakrycznie zmęczona zajęciami, że kiedy wróciłam do domu wieczorem to tylko zjadłam zupę i poszłam spać. Ale wczoraj już normalnie ćwiczyłam. Wczoraj było :
- skalpel
- 80 przysiadów
- trening na pupe z Anielą
- trening na ramiona z Anielą
Niestety wczoraj o 22 nie wytrzymałam i rzuciłam się na jedzenie. Na szczęście nie były to jakieś kebaby, sandwiche z serem czy zapiekanki. Ugotowałam sobie brokuł i do tego zjadłam bułkę. Czyli już od jakiegoś tygodnia nie jadłam taki super tłustych posiłków:)
No ale teraz już lecę , bo jadę do domku , a to prawie 3 godziny jazdy autostradą, więc paa:)
angelisia69
17 listopada 2015, 13:34niby dobrze ze zjadlas cos innego od slodyczy.ale z drugiej strony napad ktorym nie kontrolujesz jest zly!To ty powinnas wiedziec kiedy zjesc a nie zeby pobudki toba rzadzily
spelnioneMarzenie
17 listopada 2015, 09:32super :)