Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4. Motywacja i przygotowanie


Pół dnia spędziłam dziś na Vitalii. Najpierw wpis, potem czytałam historie Dziewczyn z Mojego Świata :). Szukałam inspiracji, dobrych fluidów, kierunku. I znalazłam. Choć już dobrze wiem z czym wiąże się ta walka, to miło zobaczyć, że ktoś jeszcze ma podobne problemy, stawia sobie podobne wyzwania. Motywacja jest na 100! :D

Jutro pomiar. Choć mój pierwszy pomiar, wyjściowy był z wtorku, to kolejne będę robić w poniedziałki rano. Wczoraj zjawiła się @, czuję się opuchnięta, ale to naturalna sprawa, więc nie przywiązuję do tego wielkiej wagi. Mam nadzieję, że będzie minimalnie mniej. Tak się czuję.

Dziś ruchowo nic. Wczoraj cotygodniowy spacer wokół jeziora = 7,8 km. Widoki i przyjemność wspaniała. Chciałabym taki spacer robić w tygodniu, ale niestety na razie zbyt szybko robi się ciemno, żeby się po lesie szwendać. Jednak dnia przybywa... Latem to część mojej trasy rowerowej.

Endomondo naliczyło 740 spalonych kcal. Jutro zakładam rowerek i brzuszki, już bez względu na samopoczucie.

Teraz jeszcze przygotowanie pracowego menu na jutro:

I Śniadanie: 8:00

  • 5 łyżek płatków owsianych, ugotowanych w wodzie
  • 4 suszone śliwki
  • 6 orzechów laskowych
  • jogurt naturalny Zott 180g

II Śniadanie: 11:00

  • 2 kromki razowego chleba
  • 2 plasterki wędliny (pieczona pierś kurczaka)
  • papryka konserwowa 2szt

Lunch 14:00

  • grejpfrut
  • 2 kromki razowego pieczywa chrupkiego z białym serkiem i miodem

Obiad 16:30

  • kasza jaglana, 100g ugotowanej (119kcal)
  • potrawka warzywna z mlekiem kokosowym

Kolacja:

  • Śledź opiekany w zalewie 1szt (ok. 100g = 152kcal)
  • 1 kromka razowego chleba
  • jabłko

Ułożone na podstawie tego co mam w lodówce.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.