sobotnia randka była rzeczywiście bardzo udana...
były piękne widoki, czułe słówka
a nawet
DARMOWY KONCERT
akurat średnio nasza nuta, ale kto by się tym martwił?
fajnie było.
Zaskoczyło mnie, że chyba po raz pierwszy mój mąż nie drwił z tego, że usiłuję wziąć się w garść i po raz kolejny podjąć próbę zerwania z jedzeniowym nałogiem.
Nie namawiał na pyszną kolację czy deser
sobie kupił piwo, a mnie arbuzową lemoniadę... pieruńsko kwaśną
potem były lody
ale też tylko 1 kulka PRZEPYSZNEGO sorbetu z mango
Po zmroku przenieśliśmy się z Malty na Stary Rynek.
Pospacerowaliśmy.Wypiliśmy kawę.
obejrzeliśmy nawet występ połykacza ognia....
nijak się jednak miały te wszystkie atrakcje do występu poznańskiej POLICJI
to dopiero było coś!
Policjanci usiłowali wygasić bijatykę
niestety niewdzięcznik który już miał rozbitą twarz i nie wiedzieć jakby się to dla niego skończyło
zamiast podziękować - pociągnął policjantowi z pięści
Reakcja była piorunująca
chwila, moment i już leżał
nadal wierzgał, ale jak go skuli to nagle zaczął piszczeć jak baba
a właściwie wyć jak pies auuuaaaa, aaauuuaaa...
zero godności... a taki był harpagan
w ciągu 2-3 minut przyjechały 4 radiowozy.
Trzeba przyznać, że chłopaki są w gotowości.
Nie powiem... zrobiło to na nas wrażenie:)
Później pojechaliśmy do domu
gdzie było nie mniej wspaniale
(choć niestety nie zostałam aresztowana)
Ogólnie randka bardzo udana:)
od 2 dni staram się kontrolować moje rozpasanie.
Ponieważ, jak już zdradziłam, ważę więcej niż myślałam
sprawa stała się dość nagląca
Chcąc się zmotywować postanowiłam po każdym kilogramie coś zniszczyć
NIEODWRACALNIE
Taki wiecie
synonim motywujący
zebrałam więc różne znienawidzone przeze mnie naczynia
które są dokładnie takie jak mój tłuszczyk
chcę się pozbyć, a nie mogę
Każde naczynie to 1 kg
jak schudnę potraktuję je po grecku
zniszczę
zakopię
i niech nie wraca.
To jak czary
marrtynna
7 sierpnia 2016, 17:51Jeju jaki super wpis:) uśmiechnęłas mnie :D oby tak dalej, motywator wspanialy:))
tirrani
9 sierpnia 2016, 23:53Dzięki Kochana :-) życzę żeby zawsze tak mało trzeba Ci było do radości :-) Pozdrawiam :-)
Kasztanowa777
2 sierpnia 2016, 02:5815 tyg kubkow naliczylam, zgadza sie? Tak czulam, ze randka bedzie udana :))))))
tirrani
2 sierpnia 2016, 10:38i talerz...I to dopiero poważny początek:/