Ostatnio nic w czasie wolnym nie robię tylko wybieram drobiazgi do łazienki. Jest tego cała masa w różnych cenach. Zauważyłam, że podobają mi się rzeczy zdecydowanie w stylu retro z naturalnych matriałów. Te nowoczesne, kanciaste, chromowane i szklane są według mnie wstrętne i za darmo bym ich nie chciała mimo, że niektóre sporo kosztują. O plastikach oczywiście nie myślę. Na razie wybrałam to. Będę stopniowo kupować. Część już kupiłam:
Nie
Niektóre rzeczy chce kupić, ale się waham np. to co poniżej. Z jednej strony szalenie mi się podoba ale mam świadomość, że przy tylu rozpuszczonych zwierzętach szklany pojemnik może być zagrożony:( Plastikowy by był lepszy ale nie chcę takiego.
Oczywiście nie mam zamiaru trzymać się niewolniczo stylu. Kupuje to co mi się podoba, a to, ze łazienka będzie w stylu sprzęganym mi nie przeszkadza. To moja łazienka i mnie się ma podobać. Nie jest więc na pokaz tak jak cały mój dom nie jest. Poza tym łazienka ma być urządzona tanio i praktycznie. Nic markowego nie kupuję. Podoba mi się np. mydelniczka w kształcie muszli ale kosztuje słono, bo markowa. Zrezygnowałam więc z niej.
Dietę trzymam ale się nią nie przejmuję. Czy chudnę czy nie nie bardzo mnie obchodzi. Ważne jest, że już nie tyję. Pewnie z czasem schudnę. Moja otyłość jest mi w zasadzie obojętna, bo wygląd dla mnie nie ma znaczenia. Jednak powyżej 100 kg ważyć nie chcę. Trochę z trudem się poruszam z tą wagą co jest niedogodnością. :(
iesz4
12 października 2017, 22:16Niby szczotka do kibelka ale ładna też może być.
araksol
13 października 2017, 01:49też tak myślę:)
brugmansja
11 października 2017, 21:06Materiał, z którego jest wykonany przedmiot to rzecz oczywiście istotna, ale dla mnie najważniejsze to kolorystyka. Mam parę elementów plastikowych, które pasują do całości a są praktyczne w używaniu i łatwe do utrzymania czystości.
araksol
11 października 2017, 21:47ja nie lubię tworzyw sztucznych. Nawet wanny nie chciałam...:(
brugmansja
11 października 2017, 22:01Będziesz miała piękną łazienkę.
araksol
11 października 2017, 22:57no fajna będzie:)
ellysa
11 października 2017, 15:13moja kicia tez rozpieszczona,ale oprocz wiklinowych krzesel nic nie rusza,raz nam szafe podrapala ale tak to nic:)
araksol
11 października 2017, 21:48moje czasem biegają i o zniszczenia nietrudno...