W koncu waga spada, jednak nadal wysoka powyzej 85kg. Jednak ciesze sie ogromnie. Wysilek sie oplaca. Jeszcze powinnam wiecej pic wody, pije 10szkl a powinnam 14 no i biale pieczywo czasem wpada. W nastepnym tygodniu bardziej przypilnuje. Dzieci maja wolne wiec sporo czasu spedzam na dworze, skoro pogoda dopisuje.
Tydzien: 1/29
Dieta SD dzien: 5
Bez słodyczy dzien: 5
Obecna waga: 86,6kg
Spadek/Wzrost tygodniowy:-0.9kg
Wyjscie z otylosci pozostalo tylko: -9,6kg (tj.77kg)
Wyjscie z nadwagi pozostalo aż: -22,6 kg (tj.64kg)
Dojscie do celu pozostało aż: -28,6kg (tj.58kg)
---------------
Krok1: 84kg //do osiagniecia pozostalo: -2,6kg
Krok2: 82kg
Krok3: 80kg
Krok4: 78kg
Caffettiera
29 października 2017, 18:52Kilogram tu, kilogram tam i z czasem cele będą osiągnięte :) Trzymaj się!
Greta35
30 października 2017, 03:59Dziekuje. Najwazniejsze aby brnac do celu i miec jak najmniej porazek po drodze, ktore czesto zniechecaja do dzialania :)
IndianSummer2017
28 października 2017, 15:41Gratuluje udanego startu!!!! Widzę, żenie tylko ja borykam sie z problemem picia wody... nie wiem jak to zmienić... zmuszam sie naprawdę, ale ciagle za mało i ciagleeeee musze sie z tym pilnować, żeby pić wiecej... wiem, że to ważne, zwłaszcza teraz, a jednak łatwiej mi odmówic ciasta niż wypić szkanke wody... Zycze powodzenia i jakbyś znalazła sposob na wode to daj prosze znać :)
Greta35
28 października 2017, 16:36Ja uwielbiam wode ciepla przegotowana szczegolnie teraz i staram sie dwie szkl przed posilkiem...tylko czesto zapominam ale wczoraj poszlo 15szkl :)
beataklus
28 października 2017, 15:28Fajnie że rozpisujesz małe kroki. Małymi kroczkami do celu do celu.
Greta35
28 października 2017, 16:37O tak juz nie moge sie doczekac szczegolnie 82kg a potem 7 z przodu :)
aniapa78
27 października 2017, 21:06Mnie też kusi białe pieczywo. Walcz dalej a na pewno osiągniesz każdy kolejny cel:)
Greta35
28 października 2017, 04:59Dziekuje...walcze jak lwica, bo widze ze wciaz kraze przez ostatnie 3 lata max 92kg i najmniej 82,6kg przed wakacjami...wiec w koncu chce zawalczyc o 7 :) Pieczywo bialo poszlo w odstawke i swiadomie je unikam.
aniapa78
28 października 2017, 06:24Uda Ci się. Mi zajęło 2 lata dojście do celu.
@SUMMER@
27 października 2017, 07:56brawo!!! super spadek! Tak trzymaj:) Ja również walcze z pokusami słodyczowymi.. to będzie wyzwanie listopadowe.:)
Greta35
27 października 2017, 10:19Dziekuje...mam zamiar wytrwac do swiat...po drodze ur Syna, bedzie ciezko ale warto. Damy rade :)
Barbie_girl
27 października 2017, 06:53Braw piękny spadek :-))))
Greta35
27 października 2017, 10:24Dziekuje...ciesze sie jak glupia, jednak z tylu glowy wiem ze nadal waga wysoka i byla o wiele nizsza, no ale coz walczyc trzeba i wziac z ciebie przyklad...bo nadal ciezko zaczac mi cwiczyc :(