Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
79,00


Dobry dzionek.

Waga masakra pokazała 79,0 ale to efekt podjadania słodkości i tylko przez okres 3 dni były lody i placuszki na ciepło z jabłkami, czekolada z orzechami dużo suszonych owoców bez ograniczenia cytrusy oraz trochę kabanosów a nie jadłam ich od 6 miesięcy nic tylko tyłek ruszyć i spalić. Głowa chce ale tyłek by leżał. Wolne dni spędzone z mężem wspólnie bardzo fajnie bo ciągle żyjemy w biegu a była chwila pobyć spokojnie razem. Wczoraj powiedziałam mężowi że bym chciała mieć 40 lat / zdrowie było jak dzwon/ tak fajnie można spędzać czas wolny powstało wiele obiektów spa ale niestety zdrowie nie takie i wolne środki finansowe przeznacza się w dużej mierze na wizyty lekarskie badania i leki miesięcznie jest to ok 1000 zł. Właśnie posypała mi się korona na dwójce i niestety musze zrobić naruszając 2 przyległe zęby wydatek rzędu 3.500- 4000 zł trzynastka miała inne przeznaczenie a pójdzie na zęby a to 50% a co z resztą. Rok zaczyna się nieplanowanymi wydatkami.

Pozdrawiam Was serdecznie i zdrówka :).

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.