Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowe plany


Wczoraj po powrocie z warsztatów coś jednak zrobiłam, bo wróciłam wcześniej. Warsztatów nie było ale będą od przyszłego tygodnia. Na razie dostałam pracę do domu- szlifowanie deski. Gdy ikona się skończy to może w tym roku będzie jeszcze akwarela i oleje. Jeśli tak to na oba warsztaty pójdę. Wieczorem napisałam tekst o morwie białej i wstawiłam tekst o leku na depresje na portal. Później wróżyłam, malowałam i dzień zszedł.

Dziś tez mam oczywiście co robić i dobrze.

Ostatni bal

Krok za krokiem 
leciutko na palcach 
sunę miękko w korowodzie 
dźwięki kokietują uszy 
w twoich ramionach 
rozbiegana nieuchwytna 
stapiam się z rytmem ponad czasem 
to frunę 
to gnam na zatracenie 
niespójne dłonie pieszczą powietrze 
oddech tętni pasją i goni spojrzenie 
myśli nie szukają sensu 
i tylko mi żal 
że to ostatni taniec 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.