Biegam od półtorej miesiąca, co drugi dzień. Poza bieganiem (osiągnęłam już dystans 10km, ale nie zawsze tyle przebiegam, trzymam się między 6 a 10 km) po każdym treningu ćwiczę obręcz barkową na TRX (4x15 powtórzeń biceps, triceps, plecy, biceps ze squatem, pompki, deska z wyrzutami nóg). Poza tym w niektóre dni jeżdżę do pracy na rowerze po 17 km w jedną stronę (pomiędzy treningami biegowymi).
I co? I NIC! Nie dość, że waga mi poszła w górę, to jeszcze przybyło na obwodach. 2 cm w pupie, po 1 cm w udzie i łydce. Spadło za to z brzucha, ale nie jakoś, że szał (3 cm). Na początku mówiłam: ciało się adaptuje. Potem, że woda się zatrzymała.. Teraz już sama nie wiem. Trochę czasu już jednak minęło. Zapytacie jak z dietą? Dietę mam nie gorszą niż przed rozpoczęciem treningów, staram się trzymać jadłospisów od dietetyka, ale nie zawsze się uda. Na pewno nie objadam się batonami, chipsami, smażonym kotletem....
Chyba muszę się wybrać do dietetyka, bo nie ogarnę tego sama.
Aha, 75 dni do Biegu Morskiego Komandosa :) W międzyczasie będzie jeszcze Bieg Twardego, także przygotowania w toku!!
ANULA51
18 czerwca 2019, 20:44Mięśni ci przybyło :-)
natalias32
18 czerwca 2019, 14:39Mi tez ani waga ani cm nie ubyly ,a rozmiar mam mniejszy.Jakim cudem?
drosera85
18 czerwca 2019, 15:05no dokładnie, jakim? w sumie grunt, że rozmiar w dół, ale to dziwne :)
equsica
18 czerwca 2019, 14:05Tak od biegania dupa rosnie bo rosnal miesnie na zadzie.. Mi od biegania sie poprawia zadek... Ja pd biegania tez rosne w obwodach a nie chudne.. Ogolnie bieganie na odchudzanie jest przereklamowane :p. Powodzenia w zawodach.
drosera85
18 czerwca 2019, 15:06Fantastyczne wiadomości ;) No nic, to ciśniemy dalej :)
equsica
18 czerwca 2019, 15:44Powodzenia, ale nie marte sie ja na bieganiu tez nie chudne. Ale za to wyrabiaja mi sie nogi i zadek :p
Alicja19900
18 czerwca 2019, 08:46Na bank poprawia ci się sylwetka, nie ma bata, pi takim ruchu jędrniejesz, zgrabniejesz. Co tam cyferki. Ważne jak ciuchy leżą.
drosera85
18 czerwca 2019, 08:48Na pewno zanotowałam zniknięcie cellulitu :) Ale boli mnie strasznie, że centymetrów nie ubywa :(
Alicja19900
18 czerwca 2019, 08:50Mi się nigdy nie udało zanotować konkretnego spadku cm. Tylko po liposukcji. Ale uda zawsze takie same... W sumie gdyby były mięsne a nie tłuszczowe to bym je zaakceptowała w takim wymiarze no ale cóż... A jak waga? Bo jeśli spada choć trochę to i cm zaczną w końcu. Ciało nie da rady się bronić wiecznie.
drosera85
18 czerwca 2019, 08:54Waga ogólnie 0.5-1 kg do góry, więc w granicach błędu cyklu miesiączkowego
Alicja19900
18 czerwca 2019, 08:56To rób swoje i zacznij się martwić za miesiąc. Wtedy może trener personalny albo dietetyk. Ale ja dietetykom nie wierzę. Lecą sztampa. Jak znajomej która chce przejść na wegetarianizm dietetyk kazała min 3 razy w tygodniu jeść mięso "żeby mieć siłę" to odpadłam. Kompletny brak chcecie dokształcania się i jak tu zaufac?